Ukrainiec, który spowodował tragiczny wypadek na obwodnicy Lublina, nie przyznaje się do winy
22:39 01-12-2016
To był najtragiczniejszy w ostatnich latach wypadek na drogach Lubelszczyzny. We wtorek 23 sierpnia około godziny 15 na obwodnicy Lublina pomiędzy węzłami Lublin Sławinek a Lublin Czechów zderzyły się dwa pojazdy. Na pasie ruchu prowadzącym w kierunku Zamościa, w tył stojącego częściowo na poboczu samochodu ciężarowego z naczepą uderzył rozpędzony bus, którym podróżowali obywatele Ukrainy.
Siła uderzenia sprawiła, że bus został kompletnie zniszczony. Citroenem Jumperem podróżowało siedem osób, z których pięć zginęło na miejscu. Były to trzy kobiety w wieku od 26 do 29 lat oraz mężczyźni w wieku 27 i 32 lat. Dwie osoby z poważnymi obrażeniami ciała trafiły do szpitala. Był to kierowca citroena oraz siedząca z tyłu pasażerka. Kierowcy ciężarówki nic się nie stało.
Pracujący nad ustaleniem okoliczności tragedii policjanci oraz prokurator uznali, że winnym zdarzenia jest 49-letni kierowca citroena Igor K. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany, w areszcie przebywa do tej pory. Trwające ponad dwa miesiące śledztwo zostało zakończone i prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia w tej sprawie. Igor K. nie przyznaje się do winy, w trakcie przesłuchania składał wyjaśnienia, które były niezgodne z ustaleniami śledczych.
Mężczyzna miał umyślnie naruszyć zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym poprzez niedostosowanie taktyki i techniki jazdy do warunków panujących na drodze. Kierowca zjechał na prawe pobocze i najechał na tył naczepy ciągnika siodłowego, który zatrzymał się na pasie awaryjnym. Grozi mu do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Galeria zdjęć
Galeria zdjęć
Galeria zdjęć
2016-12-01 22:27:42
(fot. lublin112, nadesłane Grzegorz)
Kwestia dlaczego TIR się rozkraczył i stanął jak stał — widocznie nie mógł zjechać bardziej ,a że to kupa żelastwa to się nagle cudownie nie przemieści. Ukrainiec prowadził i się zagapił na 100% /lub przysnął to typowe dla nich/. Tłumaczenie / obrona/ że nie przyznaje się do winy jest debilne ale możliwe.