Czwartek, 18 kwietnia 202418/04/2024
690 680 960
690 680 960

Turów: W obszarze zabudowanym jechał 120 km/h. Miał 1,5 promila

W sobotę radzyńscy policjanci zatrzymali pijanego pirata drogowego. Mężczyzna jechał 120 km/h w obszarze zabudowanym, mając w organizmie 1,5 promila.

Do zdarzenia doszło w sobotę po południu na drodze krajowej nr 19 w miejscowości Turów, w powiecie radzyńskim. Policjanci z drogówki zatrzymali do kontroli auto, które mknęło w obszarze zabudowanym 120 km/h. Jak się okazało 44-latek kierujący pojazdem miał w organizmie 1,5 promila alkoholu.

– Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania jak też dokumentów, które niezbędne są podczas kontroli drogowej. Teraz 44-latek odpowie za swoje czyny przed sądem. Kierowanie w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowie również za popełnione wykroczenia – informuje asp. Barbara Salczyńska – Pyrchla z radzyńskiej Policji.

2016-03-20 13:02:17
(fot. ilustr. lublin112.pl)

6 komentarzy

  1. KOLEJNY PIJANY SK….. ZA KIEROWNICĄ….

    • Podobno śpieszył się bo lubił zabawiać się z teściową wielkimi dildami, a żona miała za godzinę z roboty wrócić. Oczywiście teściowa operowała dildami.

  2. Nie ma dnia bez wiadomości o kolejnym pijanym debilu za kierownicą. Czy to kiedykolwiek się skończy?

    • A teraz wyobraź sobie, że Ci złapani (ok 150-300 dziennie) to tylko promil tych, którzy po pijaku jeżdżą codziennie po drogach. Myślę, że w całym kraju codziennie na drogach jest co najmniej kilkadziesiąt tysięcy osób jeżdżących po pijaku.
      Znajomy opowiadał mi, że jest u niego w wiosce gość, który od 15-20 lat praktycznie codziennie jeździł po pijaku (raz po 1-2 piwach, a nieraz po 0,7 wódki). Miał CB-radio więc akcje typu trzeźwy poranek, czy rutynowe kontrole mu niestraszne. Nikt na niego nie doniósł, bo w wiosce takich rzeczy „swojemu” się nie robi.
      Wpadł niedawno, dopiero gdy był ofiarą stłuczki, bo ktoś mu w bok wyjechał z podporządkowanej.

    • Nie skończy bo jeśli będziemy „pomagali” tym którzy pytają przez CB „jak tam dróżka”, to ta patologia będzie trwała i trwała. Czy ten, który pyta o czystość dróżki ma zamiar usłyszeć informację o korkach na drodze? Nie!!! On chce wiedzieć, że w zabudowanym pociśnie a i adrenalina opadnie, bo promile spokojnie dojadą na miejsce. Ostrzeganie się światłami, komunikatami na CB rozwijają patologiczne zachowania na drodze !!!!

  3. Uważam że padły tu bardzo mądre i poważne komentarze na temat pOLSKIEJ kultury i prawdy nie tylko tej drogowej. I jakoś brak na nie durnowatych odpowiedzi, czyżby większości lustro przed oczyma stanęło?

Z kraju