Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Trwa akcja ratowania lubelskich kasztanowców. Można odbierać worki na liście

W Lublinie rozpoczęło się wydawanie worków na liście kasztanowców. Wszystko po to, by uchronić te drzewa przed szrotówkiem.

Rozpoczęła się jesienna akcja ratowania lubelskich kasztanowców przed inwazją szrotówka. Ponieważ jak dotychczas najbardziej skutecznym sposobem walki z tym owadem jest dokładne zebranie i spalenie opadłych z drzew liści, Wydział Ochrony Środowiska lubelskiego Urzędu Miasta rozpoczął wydawanie worków, w które mieszkańcy posiadający na swoich posesjach kasztanowce, mogą zebrać liście. Następnie zostaną one bezpłatnie odebrane do utylizacji.

Worki wydawane są bezpłatnie i przeznaczone wyłącznie do pakowania liści porażonych szrotówkiem kasztanowców. Odebrać je można w siedzibie firmy GARDEN DESIGNER przy ul. Siewierzan 46/2 w Lublinie w godzinach od 9.00-14.00. Warto się pośpieszyć, gdyż worków przygotowano 3000 sztuk a ich wydawanie potrwa do wyczerpania zapasów.

Również kasztanowce rosnące na terenach miejskich otrzymają pomoc. Liście wokół drzew zostaną dokładnie zebrane a następnie zutylizowane w spalarni. Pozwoli to w zdecydowany sposób ograniczyć populację zagrażającego drzewom owada, jakim jest szrotówek. Ten niewielki motyl, który przywędrował do naszego kraju z Macedonii błyskawicznie opanował większość drzew kasztanowców w całym kraju. Przez jego żerowanie liście tych drzew już w lecie stają się brązowe i opadają.

Dodatkowo zaatakowane przez tego motyla drzewa często jesienią po raz drugi wypuszczają kwiaty. Powoduje to osłabienie drzew, które zwłaszcza w przypadku dużych mrozów usychają. Aby pomóc drzewom, jesienią usuwa się opadłe liście, natomiast wiosną zakłada na pnie specjalne pułapki, które ograniczają rozprzestrzenianie się szrotówka.

(fot. archiwum)
2014-10-21 22:06:34

4 komentarze

  1. A to ciekawe.
    Szedłem dziś przez Ogród Saski i liście licznie rosnących tam kasztanowców po prostu leżały.
    Bo przecież dmuchawami tylko tak da się je zmagazynować.
    A jutro ma padać.
    A pojutrze śnieg.
    A jak zgniją, to nie będzie trzeba dbać o wywóz.
    A jak szrotówek przeżyje, to i park będzie bardziej widny i krewni i znajomi królika będą mieli drewno do kominka.

  2. fątaś zwyczajny od szlafmycy

    A ja poczułem się „zielonym” – wydrukowałem napis: Szrotówkom wstęp wzbroniony” – i wiosną gdy zaświeci słoneczko ponaklejam nieodpłatnie na kasztanowcach w okolicy.

  3. mała prośba do Redakcji o zmianę „Pozwoli to w zdecydowany sposób ograniczyć popularność zagrażającego drzewom owada” powinno być chyba populację:)?

  4. A kiedy szanowny urząd weźmie się za walkę z innym inwazyjnym gatunkiem – Rdestowcem ostrokończystym? Ta roślina wypiera wszystkie inne rodzime gatunki i rozrasta się w gwałtownym tempie, jest niemal nie do wytępienia, jest zabroniona ustawowo, a w Lublinie znam już 3 jej stanowiska.

Z kraju