Tragiczny początek sezonu. Motocyklista uderzył w drzewo, zginął na miejscu
18:31 28-03-2016
Słoneczna pogoda i wysoka jak na marzec temperatura sprawiły, że na drogach pojawiło się wielu motocyklistów. Wielu z nich właśnie świąteczny okres postanowiło wykorzystać, na pierwsze tegoroczne przejażdżki na dwóch kółkach. Niestety zdarzył się też wypadek, w którym śmierć poniósł jeden z nich.
Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek po południu na lokalnej drodze Biłgoraj – Wolaniny. W miejscowości Wola Mała motocyklista uderzył w drzewo. Pomimo szybko udzielonej pomocy, nie udało się uratować życia kierującemu jednośladem.
Ofiarą jest mężczyzna w wieku ok 30 lat. Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną wypadku była nadmierna prędkość z jaką poruszał się motocyklista. Policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają szczegóły zdarzenia.
Wyświetl większą mapę
(fot. policja)
2016-03-28 18:19:47
Jak patrze na wypowiedzi ( zwłaszcza niejakiego : arek ) to mi chłopie się bebechy wywracają . Mam żonę i dwoje dzieci i na tamten świat mi nie pilno. Jeżdżę od 15 Lat po drogach a ogólnie to od gnoja zawsze jakiś jednoślad był od komarów przez wski i jawy aż po dzień dzisiejszy gdzie posiadam 2 motocykle którymi kocham jeździć !! Miałem 2 wypadki na motocyklu w życiu ( dzieki Bogu obyło się bez uszczrbku na zdrowiu ) i to z udziałem właśnie tak myślących gości jak tyw samochodach. Było to w mieście i przy prędkościach rzędu 50-60 co wyszło także z wyliczeń policji. Poczytaj sobie statytstyki a nie twórz własne durne badania. Są wypadki motocykli gdzie może i pasja ponosi ale zdecydowana większość spowodowana przez nieudolnych kierowców aut. I nie twierdze tu, że 90-95 % to debile ale jak widać już po sposobie wypowiedzi co sobą reprezentujesz . A co do nazywania na kierowców motocykli debilami itd. to odważny jesteś zza monitora. Przyjdź na zlocik motocyklowy i krzyknij to co tu piszesz……masz jaja i odwagę ?? Więc nie krytykuj !!
Do jazdy z koszem nalezy miecduze doswiadczenie.a nie wozic worek ziemniakow
Drodzy… Nie wiem jak Was nazwać bo ludzie to za dużo patrząc po wypowiedziach. Znałam Pawła od małego i wiem jedno! Kochał życie, znajomych i to od czego zginął. Miał pasję, żył!!! Nie wegetowal jak większość z Was. Nie macie połowy pasji i mega fajnych chwil które on miał. Fantastycznie jest wypowiadać się o motocyklistach, dawcach, kretynach, debilach itp. Szkoda że robią to osoby które nie mają zielonego pojęcia o tym sporcie. Ciekawa jestem co wymyślicie jak wasza żona / dziecko zginie potrącone przez samochód? Że w złym miejscu stało/ stała na pasach lub za szybko się po nich poruszało/ poruszała i kierowca nie miał możliwość na reakcję?Jakie to ma znaczenie kto na czym i w jakich okolicznościach zginął? Tobie również może zgasnać świeczka, nawet jutro jak będziesz jechał do pracy. W związku z powyższym przestańcie oczerniac kogoś kto nie może zabrać głosu na ten temat bo krzywdzicie rodzinę, przyjaciół i wszystkich tych którzy go znali. Opamiętajcie się na litość Boską!!!!!