Tragedia na zbiorniku wodnym w Topornicy. Nie żyje ojciec z synem
09:31 19-05-2018
Od wczorajszego przedpołudnia na stawie hodowlanym w Topornicy w powiecie zamojskim trwała akcja poszukiwawcza. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o prawdopodobnym utonięciu. Jeden z robotników pracujących obok zbiornika wodnego miał słyszeć wołanie o pomoc i o tym fakcie zaalarmował straż pożarną. W rejonie stawu natrafiono na obuwie i wiosła. Oprócz tego przy zbiorniku znajdował się ciągnik z przyczepą, pojazd częściowo był zanurzony w wodzie.
Na miejscu interweniowali strażacy, policja oraz ratownicy z Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Strażacy przy użyciu sonaru przeczesywali zbiornik, aby ułatwić poszukiwania obniżono także poziom wody w stawie.
Po godzinie 20 natrafiono na ciało 63-latka, zaś po kolejnej godzinie na ciało 34-latka. Obaj mężczyźni prawdopodobnie wykonywali prace na terenie gospodarstwa rybackiego. Policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają dokładne okoliczności tej rodzinnej tragedii
2018-05-19 09:16:51
(fot. ilustr. lublin112.pl)
Palant
Jakim trzeba być sku******em by nie uszanować śmierci?????
zapytaj Tuska
obydwaj pracowali w gospodarstwie rybackim, łódka się wywróciła … ktoś słyszał rozpaczliwe wołanie o pomoc , powiadomił służby… za późno … straszna tragedia
Bycie idiotą zobowiązuje do pisania idiotycznych komentów. Wiem że to nie twoja wina że jesteś idiotą, więc ci współczuję z całego serca.
Nie byli pod wpływem alkoholu a ty śmieciu idz na kolanach rodzinę zamarłych przepraszać !
Masz rację ,to był krokodyl z Tor