Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Telefon do redakcji: Zaparkowane auta notorycznie blokują przejazd na ul. Czechowskiej

We wtorek zadzwonił do naszej redakcji Czytelnik rozgoryczony faktem parkowania pojazdów w rejonie skrzyżowania ul. Czechowskiej z Lubomelską. Taka sytuacja, niestety ma miejsce, niemal codziennie.

– Kolejny dzień z rzędu i znowu to samo, pojazdy zaparkowane na końcu ulicy Czechowskiej, przy ul. Lubomelskiej blokują przejazd. Zaparkowane na chodniku lub częściowo na pasie zieleni dookoła wysepki, sprawiają, że nie ma szans przejechania większym pojazdem w tym rejonie – powiedział w rozmowie telefonicznej nasz Czytelnik.

Byliśmy rano na miejscu sprawdzić czy faktycznie pojazdy są nieprawidłowo zaparkowane. Potwierdziły się słowa Czytelnika. Nie dość, że jedno z aut stało na chodniku wystając na ulicę to po dwóch stronach wysepki oddzielającej ul. Lubomelską z ul. Czechowską stało zaparkowanych kilka pojazdów.

– Codziennie jest to samo, skoro strażnicy miejscy potrafią reagować, tak jak ostatnio na al. Unii Lubelskiej, dlaczego ta sytuacja powtarza się na ul. Czechowskiej. Aby przejechać pojazdem pomocy drogowej ostatnio kierowca musiał po kilka razy cofać i dawać do przodu aby przejechać. Strach pomyśleć jakby tędy musiały jechać duże wozy straży pożarnej. Nie przejadą – dodaje Czytelnik.

Oprócz tego, że auta rozjeżdżają pobocze wysepki, trawnik i chodnik dodatkowo zasłaniają znaki drogowe, które znajdują się w obrębie ulic.

W straży miejskiej dowiedzieliśmy się, że temat parkowania na ul. Czechowskiej jest znany i rano na miejscu miał interweniować patrol w tej sprawie.

Wkrótce sprawdzimy, czy coś w tej sprawie się zmieniło.


Większy widok mapyTelefon do redakcji: Zaparkowane auta notorycznie blokują przejazd na ul. Czechowskiej
Telefon do redakcji: Zaparkowane auta notorycznie blokują przejazd na ul. Czechowskiej

2015-04-21 17:30:55
(fot. lublin112.pl)

27 komentarzy

  1. Jeżdżę tamtędy codziennie około godziny 15.30, gdy ruch jest największy i nie widziałam nigdy strażnika miejskiego. A te samochody są czasem tak zaparkowane, że szkoda nawet komentować. Nie można przejechać bo komuś szkoda na parking, jak chce oszczędzać to proponuje przesiąść się do MPK

  2. Ech… ludzie. Co się z Wami dzieje? Obrzucacie się błotem, wyzywacie, przekonujecie, że „moja racja jest najmojsza”.
    Problem w tym, że każdy nie widzi nic poza koniec własnego nosa! Jak komuchy wszystkich trzymali za kark, to wszyscy byli razem. Dziś, jedni rządziliby drugimi, zakazywaliby oddychać lub myśleć inaczej jak inni. Chcecie jeździć rowerami – jeździjcie! Chcecie jeździć MPK – proszę bardzo! Jak decydujesz się na jazdę do pracy w centrum własnym autem – Twoja wola. Miasto nie jest w porządku wobec swoich obywateli. Czasem odnoszę wrażenie, że włodarzom miasta jest na rękę takie skłócenie obywateli. Najprościej jest „zaplombować” nowymi budynkami każdą wolną przestrzeń w centrum, skromną liczbę miejsc parkingowych przekształcić na strefę płatną, a na deser nie utworzyć większych parkingów poza strefą płatnego parkowani. Do centrum można dojechać komunikacją miejską. A co z mieszkańcami centrum? Z dnia na dzień nagle muszą w domowym budżecie uwzględnić kolejny wydatek na bilet parkingowy. A może ludzie w centrum nie mają prawa posiadać samochodu?

  3. Drogi internauto Ty mnie na kurs nie wysylaj bo pewien jestem ze moglbym na temat jazdy samochodem wiele Ci jeszcze nauczyl i to nie osobowym tylko bo pewnie tylko masz na takie uprawnienia a co do kilometrow miesiecznie przejechanych prze zemnie, to Ty podejrzewam ze w rok tyle przejezdzasz.I moge Cie zapewnic ze nie po takich drogach jakimi Ty jezdzisz na codzien i gabaryty Twojego auta sa ze trzy lub cztery razy mniejsze od mojego.Tak wiec zycze Ci szerokiej drogi i oby byla ona prosta i bezpieczna.ps A pozatym poczytaj uwarznie komentarze to zobaczysz ,ile osob potwierdza zaistnialy fakt.

  4. Dziś było to samo. Ledwo przejechałem.

  5. NIedorzecznik prasowy służb niespecjalnych.

    „Wkrótce sprawdzimy, czy coś w tej sprawie się zmieniło.”

    Jakoś nie umiem znaleźć po tagowaniu kontynuacji dziennikarskiego dochodzenia (albo przynajmniej dotychczasowych ponaddwumiesięcznych jego tymczasowych efektów), Ani po „straż miejska”, ani „parkowanie”, ani żadnym innym. Proszę łopatologicznie i bezpośredni link, pzdr.

Z kraju