Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Koncert „Zakochani w Lublinie”. Takich tłumów na Placu Zamkowym dawno nie było

Najlepsze miejsca zajęte były już wiele godzin przez rozpoczęciem koncertu. Z godziny na godzinę ludzi robiło się coraz więcej, by wieczorem zapełnić każdą wolną przestrzeń.

„Zakochani w Lublinie” to widowisko muzyczne, które powstało z okazji obchodów Jubileuszu 700-lecia nadania Lublinowi praw miejskich. Spektakl muzyczny został zainspirowany najważniejszymi wydarzeniami z historii miasta.

To jedyny w historii koncert, w którym na jednej scenie wystąpili najbardziej znani muzycy z Lublina: Beata Kozidrak, Urszula, Krzysztof Cugowski i Piotr Cugowski, Natalia Wilk, Jan Kondrak i Lubelska Federacja Bardów.

Artyści wystąpili w towarzystwie: Tomasz Momot Orkiestry, Orkiestry Trybunału Koronnego, Chóru Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej im. Jadwigi Czerwińskiej oraz Akademickiego Chóru Politechniki Lubelskiej pod dyrekcją dr. Tomasza Momota.

Kantata jazzrockowa „Zakochani w Lublinie” to utwór stworzony przez Tomasza Momota, uznanego kompozytora i aranżera, współpracującego z najbardziej cenionymi artystami estradowymi w Polsce.

(fot. UM Lublin, wideo – Michał Zdunek)
2017-08-16 00:20:09

43 komentarze

  1. Dinozaury z Lublina – Stary Cugowski, Młody Cugowski, Beacia i Urszula, no bo kto inny mógłby wystapić hahahah nikogo innego nie dopuszczą na scenę… oni mają lojalkę wobec Lublina chyba podpisaną na wieki wieków amen. Słabo….!

  2. Miał też być bimmer ale jego padło e60 535d na dołach się rozpadło i nie dojechał.

  3. Na koncercie nie bylam, bo nie jestem fanka tworczosci Beaty Kozidrak , i nie przepadam tez za Krzysztofem Cugowskim, nie podoba mi sie tembr jego głosu, po prostu drazni mnie , tego co spiewa Piotr czy Wojtek Cugowski nie rozumiem, ale może powinnam załowac, takie tu pochlebne opinie o tym wydarzeniu. No nie wiem.

  4. Koncert sam w sobie super. Uwielbiam muzykę na żywo, chór śpiewał przepięknie, jednak kultura osobista przybyłych na koncert pozostawia wiele do życzenia. Siedliśmy na trawie, przed nami stanęła grupka ludzi, którym kompletnie nie przeszkadzało to, że patrzymy na ich tyłki… Ja bym na ich miejscu czuła dyskomfort. Tuż obok impreza na całego, picie alkoholu, palenie papierosów i rzucanie niedopałków tuż obok nas. Smród masakryczny… Wyzywanie się nawzajem, bo ktoś kogoś szturchnął, bo tłum, bo ktoś komuś zasłania. Żadne to było dla mnie przeżycie kulturalne, namęczyłam się strasznie. Nie wytrzymałam do końca, chociaż chciałam.

  5. A ja byłam i nie żałuję. wiekowi artyści,wiekowe miasto.

  6. Ludzie to tylko krytykować umieją, super ze cos sie dzieje w Lublinie.

  7. To tylko spacerowicze którzy zatrzymali się na chwilę.

Z kraju