Najpierw zajechał drogę ambulansowi, następnie doprowadził do kolizji, a potem zaczął uciekać. Ratownicy medyczni ruszyli w pościg. Pijany kierowca wjechał w ślepą uliczkę i został zatrzymany.
Z narażeniem życia ratownicy medyczni weszli do objętego pożarem domu. Jeden zajął się poszkodowanym, drugi zaś usunął ze środka palący się chodnik. Całość zarejestrowała kamera nasobna jednego z ratowników.
Myśleć należy nie tylko w trakcie jazdy, lecz również podczas parkowania. Kierowca nissana zablokował dojazd służbom ratunkowym. Na szczęście tym razem stan poszkodowanych nie był ciężki. Są jednak sytuacje, że liczy się każda sekunda.
W ostatnim czasie, w naszym regionie zanotowano szereg przypadków, kiedy to karetki pogotowia ratunkowego utknęły na nieodśnieżonych drogach. Podczas takich zdarzeń na pomoc ruszali strażacy.
W poniedziałek protestujący od blisko miesiąca ratownicy medyczni udali się do wojewody lubelskiego z pismem, w którym przypominają o swoich postulatach a także zadają siedem pytań. To kolejny etap akcji, w której walczą o godziwe zarobki.