Był kompletnie pijany i ledwo co stał na nogach, ale pierwsze kroki skierował wprost do samochodu. Na szczęście zareagował świadek.
Po północy zauważyli podejrzanie poruszające się auto. Pomimo że kierowca na widok strażników od razu zaparkował, ci nie dali się zwieść i zatrzymali mężczyznę.
Wczoraj wieczorem mieszkaniec Świdnika parkując swoim pojazdem, uderzył w zaparkowane auto. Był tak pijany, że wysiadając przewrócił się na ziemię.
W sobotę rano nasz Czytelnik uniemożliwił dalszą jazdę pijanemu kierowcy. Do zdarzenia doszło na miasteczku akademickim.
Nie dość że wielokrotnie był zatrzymywany a także karany za kierowanie pojazdem po pijanemu, to znów wsiadł za kierownicę i ruszył w drogę. Na koniec chciał przekupić policjantów.
Dzisiaj po południu samochód dostawczy staranował ogrodzenie jednego z lubelskich przedszkoli. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Kolejny raz niezwykłą czujnością wykazał się jeden z funkcjonariuszy lubelskiej drogówki, który w czasie wolnym zauważył a następnie zatrzymał pijanego kierowcę. Nie jest to pierwszy tego typu przypadek.
Dzisiaj w nocy jadący środkiem drogi ekspresowej do Lublina samochód ciężarowy zwrócił uwagę kierowców. Jeden z nich powiadomił policje, że kierowca może być pijany.
W środę kompletnie pijany kierowca jechał całą szerokością drogi krajowej. Gdy go zatrzymano, wypadł z samochodu.
Dzisiaj po południu w Lublinie policjanci zatrzymali do kontroli jadące z uszkodzonym kołem auto. Okazało się, ze kierowca był pijany a na dodatek uciekał z miejsca kolizji.
Najpierw pijany kierowca wpadł przy ulicy Gospodarczej, a zaledwie chwilę później sprawca kolizji uciekł z ulicy Mełgiewskiej. Wszystko wydarzyło się wczoraj wieczorem w Lublinie.
Dzisiaj po południu przypadkowi kierowcy zatrzymali kompletnie pijanego mężczyznę, który jechał wężykiem krajową 12-ką. Miał prawie 3 promile.
Dzisiaj po północy, mężczyzna widząc że pijany kierowca usiłuje wsiąść do samochodu, zabrał mu kluczyki a o wszystkim powiadomił organy ścigania.
Wczoraj w Świdniku jeden z mieszkańców miasta zauważył pijanego kierowcę. Pojechał za nim i wykorzystując okazję zabrał mu kluczyki od auta.
Świąteczna sobotnia noc była dla lubelskich strażników miejskich obfita w interwencje. Tylko jeden patrol zatrzymał pijanego kierowcę oraz mężczyznę niszczącego wyposażenie Ogrodu Saskiego.