Do tragicznego wypadku drogowego doszło w Piotrkowie. Na trasie z Lublina do Biłgoraja w wyniku potrącenia zginął mężczyzna. W rejonie zdarzenia występują utrudnienia w ruchu.
Na wyjeździe z Lublina w kierunku Kraśnika, w miejscu gdzie kończy się obwodnica, doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Nie żyje mężczyzna, który wysiadając z auta wpadł wprost pod nadjeżdżającą ciężarówkę.
Siła uderzenia była tak wielka, że silnik przeleciał kilkanaście metrów i spadł po drugiej stronie jezdni. Na miejscu zginęło dwóch młodych mężczyzn, obaj to obywatele Ukrainy.
Nie udało się uratować życia 39-letniego pieszego, który wczoraj wieczorem został potrącony na jednej z dróg powiatu łęczyńskiego. Mężczyzna zginął na miejscu.
Tragicznie w skutkach zakończył się wypadek jaki miał miejsce na trasie łączącej Łuków z Siedlcami. Jedna osoba nie żyje, droga jest całkowicie zablokowana.
W szpitalu zmarł 60-latek, który był uczestnikiem wypadku, jaki miał miejsce rano w Lublinie. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że w trakcie jazdy stracił on przytomność. Potem pojazd dachował.
W szpitalu zmarł mężczyzna, który został wieczorem potrącony na trasie z Zamościa do Tomaszowa Lubelskiego. Na miejscu cały czas pracują policjanci, którzy pod nadzorem prokuratora prowadzą czynności w tej sprawie.
Nie udało się uratować 20-letniego mężczyzny, który uczestniczył w wypadku, jaki miał miejsce wieczorem na drodze z Parczewa do Wisznic. Kierowca audi w krytycznym stanie trafił do szpitala, po kilku godzinach zmarł.
Nie udało się uratować życia jednej osoby, która uczestniczyła we wczorajszym wypadku koło Białej Podlaskiej. Kolejna została przetransportowana do szpitala. Przez kilka godzin droga była zablokowana.
Zderzenie dwóch samochodów osobowych zakończyło się tragicznie w skutkach. Jedna osoba zginęła na miejscu, kolejne trzy odniosły obrażenia ciała.
Mężczyzna zapewniał, że nic mu się nie stało i nie potrzebuje pomocy medycznej. Jednak kilka godzin później źle się poczuł i trafił do szpitala. Nie udało się uratować jego życia.
Jego dwóch kolegów zginęło na miejscu. Okazało się, że 19-latek z gminy Gościeradów był nietrzeźwy. Prosto ze szpitala trafił więc do celi. Sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt.
Samochód leżał na dachu, a z wody wystawały jedynie przednie koła. Kierowca jak taż pasażerowie nie byli w stanie opuścić auta i utonęli w ciągu kilku minut. Tak wynika z dotychczas przeprowadzonych czynności w sprawie tragicznego wypadku w Opatkowicach.