Wczoraj w Kazimierzu Dolnym nietrzeźwy kierowca volkswagena uderzył w słup oświetleniowy. Mężczyzna miał w organizmie półtora promila alkoholu, wkrótce za swój czyn odpowie przed sądem.
Nie miał prawa jazdy, do tego sporo wypił, lecz postanowił wrócić do domu samochodem. Aby nie natknąć się na policję, pojechał wzdłuż torów kolejowych. Jazdę zakończył uderzając w słup.
Nie dość, że był pijany, to jeszcze nie posiadał uprawnień i miał sądowy zakaz kierowania. Do tego przyznał się, że korzystając z telefonu nie zapanował nad ciągnikiem rolniczym.
Do zdarzenia doszło na wysokości ul. Urmowskiego. Kierujący oplem zafirą, jadący ul. Filaretów w kierunku ul. Głębokiej, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pas zieleni i uderzył w słup […]
Radzyńscy policjanci ustalają szczegóły zdarzenia, do którego doszło wczoraj przed godz. 15.00 w miejscowości Bojanówka. Kierujący samochodem marki VW Transporter, będąc w stanie nietrzeźwości, uderzył w słup energetyczny. – Do zdarzenia doszło […]