To był jeden z najtragiczniejszych długich weekendów w ostatnim czasie. Na drogach naszego regionu doszło do 34 wypadków drogowych, w których 6 osób zmarło, a 46 odniosło obrażenia.
Policjanci z Biłgoraja wyjaśniają okoliczności wypadku, do jakiego doszło dzisiaj po południu w miejscowości Olchowiec. Samochód osobowy wbił się w jeden z domów.
Powiat biłgorajski od lat słynie z upraw tytoniu. Teraz w okresie jego zbioru, strażacy notują liczne pożary suszarni. Dzisiaj doszło do kolejnego tego typu przypadku.
Za obnażanie się przed dwiema 12-letnimi dziewczynkami odpowie 39-letni mieszkaniec gminy Obsza. To, że biegł za nimi z przyrodzeniem na wierzchu, tłumaczył silną potrzebą fizjologiczną.
Cztery samochody zderzyły się dzisiaj na drodze pomiędzy Biłgorajem a Lublinem. Przyczyną okazało się niezachowanie ostrożności przez jednego z kierujących.
Wciąż zablokowany jest wyjazd z Biłgoraja w kierunku Tarnogrodu po wieczornym wypadku. Na miejscu pracują policyjni technicy.
Dwaj młodzi mężczyźni najprawdopodobniej utonęli w zalewie Biszcza Żary koło Biłgoraja. Od kilku godzin trwa akcja poszukiwawcza.
Lekarzom nie udało się uratować życia 24-latka, który z ciężkimi obrażeniami został przetransportowany do szpitala. Jego kolega zginął na miejscu.
Jak już informowaliśmy, na trasie Lublin - Biłgoraj doszło do poważnego wypadku. Niestety okazał się on tragiczny w skutkach.
Dwoje 19-latków odpowiada za zniszczenie fontanny w Biłgoraju. Tłumaczyli, że zrobili to dla żartu, gdyż założyli się ze znajomymi.
Dzisiaj koło Frampola dachował samochód osobowy. Olbrzymie szczęście miał kierowca, który wypadł na zewnątrz. Trafił do szpitala.
Przejazd przez drewniany most na Tanwi w Zyniach był przez lata dla mieszkańców udręką. Rolnicy często nawet ryzykowali życiem, pokonując prowizoryczną przeprawę ciężkim sprzętem, gdyż innej drogi nie było.
Tragicznie zakończył się drugi dzień świąt dla młodego mężczyzny, który postanowił rozpocząć sezon motocyklowy. Zginął w wypadku.
Dzisiaj po południu pod Biłgorajem zderzyły się dwa samochody osobowe. Przyczyną było wymuszenie pierwszeństwa przejazdu.
Od wielu już lat, samochody o masie powyżej 8 ton nie mogą poruszać się drogą krajową z Frampola w kierunku Zamościa. Drogowcy w końcu zamierzają zlikwidować ten problem.