Za spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym stanął przed sądem 38-letni Paweł S. z Lublina. Mężczyźnie nie udało się udowodnić prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu. Został skazany na grzywnę, otrzymał też blisko roczny zakaz prowadzenia pojazdów.
Trwają poszukiwania kierowcy BMW, który na skrzyżowaniu ul. Północnej z al. Kompozytorów Polskich doprowadził do kolizji ze skodą. Następnie przyśpieszył i uciekł z miejsca zdarzenia.
Policjanci zatrzymali kierowcę BMW, który w ubiegłym tygodniu na Felinie staranował 11 zaparkowanych samochodów. Następnie porzucił auto, zostawił kolegę z którym podróżował i uciekł pieszo. Okazał się nim 37-letni mieszkaniec Lublina.
Spore problemy czekają teraz kierowcę BMW, który uszkodził 11 zaparkowanych pojazdów. Odpowie za swój czyn nie tylko karnie, lecz również finansowo.
Zjechał nagle z drogi i wpadł do rowu. Z relacji świadków wynika, że z auta przez przednią szybę wyszły trzy osoby, które pieszo uciekły z miejsca zdarzenia. Trwają poszukiwania kierowcy.
Stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w bariery. Jadące za nim auta zaczęły hamować i zderzać się ze sobą. W zdarzeniach nikt nie odniósł obrażeń ciała. Były utrudnienia w ruchu.
W środku nocy kierowca skody wjechał w leżące na pasie zieleni betonowe płyty. Widząc co się stało, wraz z pasażerem rzucili się do ucieczki porzucając pojazd.
Kiedy świadkowie powiadomili o zdarzeniu służby ratunkowe, kierowca wraz z pasażerem porzucili pojazd i oddalili się chwiejnym krokiem. Teraz poszukują ich policjanci.
Jadąc wąską lokalną drogą przesadził z prędkością, w wyniku czego na zakręcie stracił panowanie nad pojazdem. Trwają teraz poszukiwania kierowcy.
Trwają poszukiwania kierowcy, który wpadł w poślizg i staranował zaparkowany przed komisariatem radiowóz. Widząc co się stało, od razu odjechał z miejsca zdarzenia.
W niedzielę po południu w Kiełczewicach Dolnych doszło do zderzenia dwóch pojazdów osobowych. Jeden z kierowców z obrażeniami ciała trafił do szpitala.
Trwa poszukiwanie sprawcy zdarzenia drogowego, jakie miało miejsce po południu w Lublinie. W ciągu kilku minut dwukrotnie zderzyły się dwa te same pojazdy. Jeden z uczestników uciekł.
Najpierw uderzył nissanem w ogrodzenie, a potem uciekł z miejsca zdarzenia. Zgłosił się jednak na komendę i przyznał, iż wypił kilka piw, a następnie podczas nauki jazdy samochodem stracił nad nim panowanie.
Porzucone, uszkodzone od uderzenia w ogrodzenie auto zastali policjanci i strażacy w podlubelskiej Turce. Trwają poszukiwania kierowcy, który miał uciec na wieść, iż zaraz na miejsce przyjadą policjanci.
Niewielkie utrudnienia w ruchu napotkają kierowcy na ul. Hutniczej w Lublinie. Na miejscu zdarzenia drogowego pracują policjanci. Zablokowany jest jeden pas jezdni w kierunku ul. Łęczyńskiej.