Odszedł od stołu, zostawiając na nim talerz po zupie. Matka zwróciła mu uwagę, została za to zaatakowana. Następnie mężczyzna skupił agresję na ojcu, zadając mu kilkadziesiąt ciosów nożem. 58-latek nie miał szans na przeżycie.
Mężczyzna od dłuższego czasu znęcał się nad członkami rodziny. Policjanci dość często byli tam wzywani na interwencje. Rodzina miała założoną niebieską kartę. Kiedy przyjechali po raz kolejny, zobaczyli leżącego w kałuży krwi 58-latka i stojącego nad nim z nożem w ręku jego syna.
Hodowcy drobiu mają nadzieję, że udało się zahamować rozprzestrzenianie się wirusa ptasiej grypy. Wszystko dlatego, że pojawienie się tej choroby wywołuje sankcje innych krajów związane z importem produktów drobiowych pochodzących z naszego kraju lub regionu.