Wojewoda lubelski Krzysztof Komorski wziął wczoraj udział w spotkaniu z przedstawicielami protestujących rolników i przedsiębiorcami z różnych branż, które odczuwają skutki tych protestów. Spotkanie odbyło się w Urzędzie Gminy Dorohusk.
Trwa wypłata dopłat do kukurydzy. Do 8 kwietnia ARiMR wydała 166,4 tys. decyzji o przyznaniu wsparcia a blisko 164 tys. rolników otrzymało 686 mln zł.
60% Polaków ma w planach kupować więcej polskich owoców i warzyw - wynika z badania przeprowadzonego przez Kantar Polska. Wśród owoców dominują jabłka, truskawki, czereśnie oraz maliny, śliwki, gruszki i borówki, wśród warzyw pomidory, ogórki, ziemniaki, marchew, cebula, kapusta i papryka.
Ponad 150 tys. rolników otrzymało do tej pory blisko 615 mln zł w ramach dopłat do kukurydzy. W kolejnych dniach płatności będą kontynuowane. Wnioski o taką pomoc złożyło ponad 172 tys. rolników. Nabór trwał od 22 do 29 lutego 2024 r.
Policjanci poszukują sprawcy, który zanieczyścił wejście do biura polityków PiS w Janowie Lubelskim. Czynności ukierunkowane są wykroczenie.
Nadal rolnicze protesty odbywają się na 3 przejściach granicznych z Ukrainą w Dorohusku (Okopy), Hrebennem i Dołhobyczowie. Policjanci na każdym miejscu blokady drogi dbając o bezpieczeństwo kierujących oraz protestujących.
Rolnicy zeszli z dróg, nie oznacza to jednak, że zakończyli swój protest. Podobnie jak w wielu miastach w Polsce, również i w naszym regionie przed biurami polityków pojawił się obornik.
Dzisiaj protesty odbywają się w 4 miejscach na Lubelszczyźnie: węzeł Rudnik S17/19 i na przejściach granicznych z Ukrainą w Dorohusku (Okopy), Hrebennem i Dołhobyczowie. Policjanci apelują o stosowanie się do informacji i sugestii mundurowych na drodze. Wyruszając w drogę powinniśmy uwzględnić dłuższy niż zwykle czas dojazdu.
W piątek po południu protestujący rolnicy przejechali ulicami Lublina. W rejonie przejazdu wystąpiło znaczne spowolnienie ruchu. Obecnie protest w tej postci dobiega końca.
W regionie cały czas trwają rolnicze protesty. W związku z tym występują utrudnienia w przemieszczaniu się po drogach regionu. Wyruszając w drogę powinniśmy uwzględnić dłuższy niż zwykle czas dojazdu. Co ważne, w trzech lokalizacjach protesty potrwają dłużej.
Trwa kolejny dzień rolniczych blokad w Lublinie. Od godzin porannych kierowcy w żółwim tempie poruszają się na niektórych ulicach miasta. Pokonanie ulicy Janowskiej przed godziną 8.00 trwało kilkadziesiąt minut, podobnie jak ul. Głuskiej.
Od godzin porannych trwają rolnicze blokady w Lublinie. Sprawdzaliśmy jak wygląda sytuacja w południowej części Lublina, gdzie w rejonie Zalewu Zemborzyckiego zlokalizowane są dwa rolnicze protesty.
We wtorek rano prezydent Lublina Krzysztof Żuk wydał zakaz zgromadzenia rolniczego, które miało trwać przez trzy miesiące. - Nie zgadzam się na 90-dniowy paraliż Lublina, a tak długie zgromadzenie zapowiedzieli rolnicy - poinformował prezydent miasta.
Na jutro środowiska rolnicze zapowiedziały ponad 580 protestów, w których szacowany jest udział blisko 70 000 osób. Policjanci ruchu drogowego zadbają, by użytkownicy dróg w jak najmniejszym stopniu odczuli utrudnienia.
Dzisiaj w miejscowości Piaski odbędzie się ponownie protest środowisk rolniczych. Utrudnienia w ruchu występować będą w godzinach 10.00-15.00. Podczas zgromadzenia ciągniki rolnicze będą cyklicznie wyjeżdżać na drogę krajową numer 17 oraz rolnicy będą poruszać się po przejściach dla pieszych.