Dyżurny Policji z Terespola otrzymał zgłoszenie dotyczące mężczyzny, który skarżył się na intensywny ból w okolicy klatki piersiowej. Niestety, nie znał dokładnej lokalizacji, w której się znajdował. Po chwili przestał odpowiadać na połączenia telefoniczne. Funkcjonariusze z Wisznic odnaleźli go na mało uczęszczanej ścieżce leśnej. Natychmiast udzielili mu pierwszej pomocy, aż do momentu przybycia zespołu ratownictwa medycznego.
To, jak ważna jest pierwsza pomoc pokazuje historia dwóch ratowników medycznych z Lublina, którzy po pracy wybrali się na basen. W zupełnie nieoczekiwanym momencie, znaleźli się w sytuacji wymagającej natychmiastowego działania.
Skrzywdzone, ranne, przerażone czy wstrząśnięte obejrzanym na własne oczy strasznym wydarzeniem – dzieci będące ofiarami lub świadkami przestępstw szczególnie mocno potrzebują wsparcia. W tak traumatycznych chwilach dzieciom będzie pomagać 5000 pluszowych misiów policjantów, które Rzecznik Praw Dziecka przekazał Policji.
Są takie miejsca w Polsce, gdzie dzieci i młodzież na wizytę u psychiatry muszą czekać nawet kilka lat; rekord to 2441 dni, czyli blisko 7 lat - wynika z danych NFZ, które przeanalizowała Fundacja GrowSPACE. Ale czy wszystkie dzieci w kolejce faktycznie powinny do psychiatry trafić? Eksperci podkreślają, że nawet do 70 proc. młodych pacjentów, którzy trafiają do psychiatry, nie potrzebuje interwencji tego specjalisty.
Nowotwory ginekologiczne to wciąż duże wyzwanie dla zdrowia publicznego. Choć zapadalność na nie systematycznie wzrasta, to liczbę zgonów można zmniejszyć dzięki profilaktyce i wczesnej diagnozie.
Pomimo przeprowadzenia szeregu czynności, przesłuchania kilkudziesięciu osób, sprawcy lub sprawców pożaru w lubelskim DPS-ie nie udało się ustalić. Prokuratura zdecydowała się umorzyć postępowanie.
Policjanci ze Stoczka Łukowskiego eskortowali do szpitala samochód, w którym rodzice wieźli 8-letniego synka do szpitala. Wcześniej chłopiec stracił przytomność, po tym jak spadł z roweru i uderzył głową w chodnik. Do szpitala było ponad 20 km, liczyła się każda sekunda.
Wczoraj w nocy na jednej z ulic Zamościa policjanci zauważyli mężczyznę opartego o barierkę. Widać było, że potrzebuje on natychmiastowej pomocy. Mundurowi wezwali na miejsce zespół ratownictwa medycznego. Jak się okazało u 57-latka wstępnie rozpoznano zawał.
Zdenerwowany mieszkaniec gminy Łaziska w powiecie opolskim zadzwonił z informacją, że wiezie do lubelskiego szpitala 3-letnią córkę, która uległa wypadkowi. Z uwagi na obrażenia głowy, musi jak najszybciej dotrzeć na miejsce. Dzięki policyjnemu pilotażowi, dziewczynka szybko uzyskała pomoc lekarską.
Oznakowany transport Polskiego Czerwonego Krzyża wyruszył z Centrum Pomocy Humanitarnej PCK w Lublinie do Słowenii dziś rano. Z zasobów PCK wysłano żywność o długim terminie przydatności i tysiące pakietów higienicznych o wartości blisko 0,5 mln złotych. Ponadto wolontariusze Grupy Pomocy Humanitarnej PCK Lublin biorący udział w tym transporcie humanitarnym na miejscu ocenią najpilniejsze potrzeby i możliwości pomocy jaką PCK może udzielić Słoweńcom w kolejnych dniach.
Dzięki szybko i sprawnie podjętej interwencji przez dwójkę policjantów udało się uniknąć tragedii. Mundurowi uratowali 54-latka, który targnął się na swoje życie.
W miniony wtorek strażacy z terenu powiatu łęczyńskiego ratowali psa z opresji. Zwierzę wpadło do studzienki i zaklinowało się pomiędzy rurami.