Po raz kolejny płonęły cenne przyrodniczo tereny. Podpalone zostały trzciny we Wrzelowieckim Parku Krajobrazowego, ogień rozprzestrzenił się również na pobliski las.
Od piątku straż pożarna trzy razy gasiła ten sam las w gminie Komarówka Podlaska. Jak nam wyjaśniano, "sam się nie zapalił", a wszystko wskazuje na to, że przyczyną pojawienia się ognia było podpalenie.
Ciężkie wozy straży pożarnej podjechały dzisiaj przed budynek Galerii Venus w Świdniku. Tym razem nie był to fałszywy alarm. W jednym z pomieszczeń podpalony został papier.
Trwa ustalanie kto i dlaczego podpalił zaparkowany na jednym z lubelskich parkingów samochód. Do pojazdu została wrzucona najprawdopodobniej petarda.
Wszystko wskazuje na to, że podpalenie było przyczyną wczorajszego pożaru, który późnym wieczorem wybuchł w jednej z kamienic w centrum Lublina. Na szczęście szybka akcja strażaków zapobiegła rozprzestrzenieniu się ognia.
Wczoraj po południu przy ul. Ułanów doszło do pożaru śmietnika. Jak informuje nasz Czytelnik, to kolejne podpalenie w tym rejonie miasta.
Niebawem przed sądem stanie bezdomny, który w ubiegłym roku podpalał samochody na Czechowie. Pokrzywdzeni oszacowali swoje straty na kwotę blisko 200 tys. zł. Mężczyzna przyznał się do winy, tłumaczył, że teraz żałuje tego, co zrobił.
Seria nocnych pożarów altanek na terenie ogródków działkowych w Lublinie. Podpalacz podkładał ogień nawet wtedy, kiedy w pobliżu strażacy prowadzili akcję gaśniczą. Drewniane budynki spłonęły doszczętnie.
Policjanci ze Świdnika poszukują sprawców podpalenia kontenerów na odpady. Straty wywołane pożarem szacowane są na blisko 3 tys. złotych.
Policjanci zatrzymali 18-latka, który odpowie przed sądem za podpalenie sterty bel ze słomą. Młody mężczyzna tłumaczył swój czyn koniecznością rozładowania emocji.
Hrubieszowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który dwukrotne podpalił stertę ze słomą. 30-latek za swój czyn odpowie wkrótce przed sądem.
Po raz kolejny w ciągu ostatnich dni strażacy gasili pożar przy ul. Różanej w Lublinie. Mieszkańcy mówią, że to dzieło podpalacza. Strażacy również podejrzewają, iż ogień mógł zostać podłożony celowo.
Kilkumetrowej wysokości płomienie obejmujące ścianę sklepu Stokrotka zauważyli w nocy mieszkańcy Czechowa. Na miejscu interweniowała straż pożarna i policja. Pożar został szybko ugaszony i nie zdążył się rozprzestrzenić.