Wczoraj wieczorem w Międzyrzecu Podlaskim auto osobowe uderzyło w ogrodzenie posesji. Kierowca był pijany, miał 3 promile alkoholu w organizmie.
W poniedziałek po południu do opolskiej komendy zgłosił się mężczyzna z prośbą o ustalenie, gdzie znajduje się jego pojazd. Tego samego dnia policjanci zatrzymali go na jeździe po pijanemu.
Zakończył się proces głośnej sprawy lubelskiego księdza, który kierując samochodem po pijanemu, o mało nie doprowadził do wypadku. Później konsekwentnie nie przyznawał się do winy, co rusz zmieniając wersję wydarzeń.
W piątek po południu w miejscowości Ruszczyzna doszło do wypadku drogowego z udziałem skutera. Dwie osoby z obrażeniami ciała trafiły do szpitala.
Dobry wzrok, umiejętność szybkiego reagowania w każdej sytuacji jak też doskonała postawa obywatelska - to cechy jednego z naszych czytelników, który niebawem może stać się postrachem pijanych kierowców. Wczoraj po raz kolejny zatrzymał mężczyznę jadącego całą szerokością ulicy.
Najpierw spowodował kolizję, a następnie próbował uciec z miejsca zdarzenia. Badanie wykazało alkomatem, że miał ponad 1,3 promila alkoholu w organizmie.
Radzyńscy policjanci zatrzymali 52-letniego mieszkańca Radzynia Podlaskiego, który mając niemal 3 promile alkoholu kierował citroenem. Informację o pijanym mężczyźnie, przemieszczającym się po radzyńskich ulicach, przekazał mundurowym syn 52-latka.
We wtorek opolscy policjanci ujawnili nietrzeźwego kierowcę ciągnika rolniczego. Mężczyzna przyjechał na komendę, aby uzyskać poradę prawną.
Uderzył w słup latarni, potem nie bacząc na uszkodzenia pojazdu i dym wydobywający się z komory silnika, dalej kontynuował jazdę. Gdy pojazd odmówił posłuszeństwa, starał się uciec pieszo.
Po raz kolejny doskonała postawa obywatelska sprawiła, że pijany kierowca został wyeliminowany z ruchu. Mężczyzna jechał wężykiem kierując się do Lublina.
Kilka radiowozów ścigało wczoraj wieczorem kierowcę audi, który nie zatrzymał się do kontroli. Mężczyzna był pijany i bardzo agresywny.
W piątek rano na ul. Krochmalnej auto osobowe z impetem uderzyło w słup trakcji trolejbusowej. Kierowca pojazdu chwilę wcześniej doprowadził do kolizji.
Wczoraj po południu w Czemiernikach doszło do zderzenia trzech pojazdów osobowych. Sprawca kolizji miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie.
Na prostym odcinku drogi uderzył w słup latarni. Kierowca jednośladu jechał bez kasku, doznał licznych obrażeń ciała.