Mieszkaniec gminy Międzyrzec Podlaski stracił 30 tys. złotych. Senior wpuścił do domu dwie nieznajome. W trakcie wizyty jedna z nich rozłożyła przyniesiony dywanik, zasłaniając tym samym drugą z kobiet. Po ich wyjściu 86-latek zauważył kradzież gotówki.
Oszustwo goni oszustwo, a mieszkańcy regionu tracą oszczędności życia. Poznajcie sposoby działania przestępców, a dzięki temu unikniecie utraty środków finansowych.
Oszust podający się za pracownika banku wmówił 43-latce, że ktoś złożył w jej imieniu wniosek kredytowy. Wystraszona kobieta została poinformowana przez rozmówcę, że najprawdopodobniej doszło do wycieku jej danych. Przelanie pieniędzy na rachunek techniczny miało zapewnić bezpieczeństwo oszczędności. Niestety kobieta to zrobiła.
Seniorka z Lublina przez okno wyrzuciła ponad 60 tys. złotych. Kobieta myślała, że w ten sposób ratuje swoje oszczędności. To kolejna ofiara oszustwa metodą "na policjanta".
Mieszkanka powiatu krasnostawskiego straciła blisko 6000 złotych. Na komunikatorze otrzymała prośbę od oszustki podającej się za jej córkę o opłacenie jej zakupu nowego telefonu. Kobieta tłumaczyła, że pisze z innego numeru ponieważ stary telefon wpadł jej do toalety.
Ponad 5 tysięcy złotych straciła seniorka z Łęcznej po kontakcie telefonicznym z rzekomym policjantem. Oszust nakłonił ją do wyrzucenia przez balkon reklamówki z pieniędzmi. Tak też kobieta uczyniła.
Chciał pomóc znajomemu, ale w wyniku działania oszustów stracił ponad 18 tys. złotych. Finalnie mężczyzna zalogował się na swoje konto w banku i zaakceptował kilka transakcji, które okazały się wypłatami BLIK z jego konta.
Ofiarą oszustów padł 16-letni mieszkaniec gminy Zamość. Nastolatek chciał sprzedać obuwie na jednym z portali. Otrzymał wiadomość o możliwości sprawdzenia aktualnego statusu swojego ogłoszenia i telefon od rzekomego konsultanta platformy sprzedażowej. W wyniku działania oszustów 16-latek stracił blisko 4 tys. złotych.
Mieszkanka powiatu parczewskiego straciła ponad 30 tys. złotych. 70-latka uwierzyła w możliwość szybkiego zysku inwestując pieniądze na giełdzie. Reklamę z wizerunkiem premiera Rzeczypospolitej Polski kobieta znalazła na jednym z portali internetowych. Niestety pomagający jej w inwestowaniu "manager" okazał się oszustem.
43-latek z powiatu janowskiego stracił prawie 90 tys. złotych. Mężczyzna uwierzył, że prowadzi rozmowę z pracownikiem banku. Oszust twierdził, że ktoś dokonał nieuprawnionego dostępu do jego konta i wykonuje przelewy. Przekonywał, że przelewy zostały zablokowane i konieczna jest ich autoryzacja, aby odzyskać pieniądze.
Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości informuje o kolejnej kampanii, która polega na rozsyłaniu przez cyberprzestępców wiadomości mailowych rzekomo pochodzących od Komendanta Głównego Policji insp. Marka Boronia.
Niemal 3000 zł stracił 36-latek z powiatu krasnostawskiego, który chciał kupić laptopa na jednym z portali społecznościowych. Mimo przelanych na zakup pieniędzy, komputer do niego nie trafił, a ze sprzedającym urwał się kontakt.
Seniorka z Lublina padła ofiarą oszustów metodą "na wypadek". Seniorka przekazała im 30 niewielkich sztabek złota o wartości 180 tysięcy złotych.
O tym jak ważne jest weryfikowanie rozmówców, którzy proszą nas o pożyczkę, przekonała się 30-letnia mieszkanka Świdnika. Na komunikatorze otrzymała prośbę od brata o opłacenie mu zakupów. W rzeczywistości wiadomość pochodziła od osoby, która włamała się na konto jej brata.
Mieszkaniec powiatu ryckiego padł ofiarą oszustwa w trakcie inwestowania środków w kryptowaluty. Mężczyzna stracił w różnych walutach równowartość ponad 140 tys. złotych.