Dzięki obywatelskiej postawie wczoraj zatrzymani zostali dwaj mężczyźni kierujący w stanie nietrzeźwości ciężarówkami. Wstępne badania alkomatem wykazały w organizmach mężczyzn niemal po 2 promile alkoholu. 32-latek oraz jego 53-letni znajomy trafili do policyjnego aresztu.
Świadek widząc ledwo co stojącego na nogach mężczyznę, który wsiada za kierownicę opla, od razu ruszył w jego kierunku. Kiedy zabrał mu kluczyki, ten uciekł pieszo.
Kierujący BMW mieszkaniec Podkarpacia miał w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu. Mężczyzna wpadł w ręce policjantów dzięki obywatelskiej postawie jednego z kierowców.
Widząc płonące mieszkanie ewakuowali ze środka dwie osoby, następnie przy pomocy gaśnic znajdujących się na wyposażeniu śmieciarki, ugasili pożar przed przyjazdem strażaków. Pan Michał, Krzysztof i Mariusz zostali nagrodzeni przez pracodawcę.
Na szczęście nikogo po drodze nie zabił kompletnie pijany kierowca hondy. Młody mężczyzna został zatrzymany przez kobietę, która wszystko dostrzegła z okna.
Wczoraj po południu w rejonie Zalewu Zemborzyckiego uratowano młodego mężczyznę, który postanowił targnąć się na swoje życie. W akcji brali udział kierowcy MPK.
Dzięki reakcji przypadkowych świadków, udało się przywrócić funkcje życiowe kierowcy, który dzisiaj po południu zasłabł w trakcie jazdy. Starszy mężczyzna był reanimowany na środku ulicy.
Dzięki reakcji 18-latka z gminy Puchaczów udało się zatrzymać pijanego kierowcę nissana. Mężczyzna miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu.
Pojazd zjeżdżał na sąsiedni pas jezdni, gwałtownie przyśpieszał, następnie zaś hamował. Okazało się, że 22-letnia mieszkanka gminy Turobin miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Był tak pijany, że nie był w stanie zapanować nad pojazdem. Jeden ze świadków uniemożliwił mu dalszą jazdę wyrywając ze stacyjki kluczyki.
Na szczęście nikogo nie zabił po drodze 38-latek z Kazimierza Dolnego, który po pijanemu poruszał się drogą wojewódzką nr 824. Świadkowie postanowili działać i uniemożliwili mu dalszą jazdę.
Po pijanemu wsiadł za kierownicę i ruszył do...sklepu monopolowego. Został zatrzymany przez świadków. Na szczęście po drodze nie wyrządził nikomu krzywdy.
Wśród zatrzymanych wczoraj na drogach naszego regionu pijanych kierowców byli tacy, którym dalszą jazdę uniemożliwili przypadkowi świadkowie. Jeden z nich miał 4 promile alkoholu w organizmie.
Dzięki obywatelskiej postawie świadków, policjanci zatrzymali dwie osoby, które postanowiły wsiąść za kierownicę w stanie nietrzeźwości. Kierujący toyotą miał ponad promil alkoholu w organizmie, zaś kierujący BMW przeszło dwa promile.
Pomimo doskonałej obywatelskiej postawy, mężczyzna który ruszył na pomoc uczestnikom wypadku, popełnił przestępstwo. Zgodnie z przepisami policjanci musieli rozpocząć wobec niego czynności.