W tym roku to nie Wisła lecz Wieprz powoduje największe zagrożenie na Lubelszczyźnie. Wciąż zalane są setki hektarów łąk i upraw.
Choć w piątek w Lublinie już nie padało, to nie oznacza że akcja ratunkowa związana z ulewnymi deszczami się zakończyła. Strażacy wciąż walczą z podtopieniami. Czasami dochodzi do niebezpiecznych sytuacji.
Nasi czytelnicy jak zwykle nie zawiedli i przysyłając zdjęcia pokazali, co dzieje się tam, gdzie nie dotarli nasi reporterzy.
Cały czas utrzymuje się wysoki stan wody w rzece Wieprz. Powodem są intensywne opady na Roztoczu.
Pogoda nie oszczędza Zamościa oraz okolic. Ponownie teren ten nawiedziły burze z silnymi opadami deszczu oraz gradu.
Wszystko co działo się dzisiaj na Lubelszczyźnie zebraliśmy w jedną całość. Tutaj macie cały przekrój tego, co zaobserwowali nasi czytelnicy w całym województwie.
Opady deszczu spowodowały wiele strat również w podlubelskich gminach Konopnica i Wojciechów. Istnieje zagrożenie dla wód podziemnych.
Nad Lubelszczyznę nadchodzi kolejna nawałnica. Będą burze i opady gradu.
Ulewy dały się we znaki także mieszkańcom Lublina. Od wielu godzin strażacy walczą z podtopieniami.
Nawałnica nad Zamościem nie oszczędziła także zamojskiego Ogrodu Zoologicznego. Zalane zostały budynki.
Wieczorna i nocna nawałnica, która przeszła nad naszym regionem wyrządziła tyle szkód, że do pomocy w ich usuwaniu ściągane są posiłki z innych części kraju. W chwili obecnej w terenie są wszystkie dostępne siły i środki.
Nieprzejezdne ulice, zalane domy, pożary od wyładowań atmosferycznych, gradobicie a nawet trąba powietrzna. Mieszkańcy oraz służby ratunkowe walczą ze skutkami nawałnicy.