Minionej nocy na lubelskich Tatarach zaatakowany został ostrym narzędziem 54-letni mężczyzna. Sprawcy jak też pokrzywdzony znajdowali się pod wpływem alkoholu.
Do końca września ma powstać nowy skwer dla mieszkańców na lubelskich Tatarach. Oprócz placu zabaw i siłowni zewnętrznej pojawi się też nowa roślinność.
Miał problemy z wyjechaniem z parkingu, taranował też stojące w pobliżu auta. Świadek zaczął podejrzewać, że kierowca audi jest pijany. Badanie alkomatem wykazało, że miał rację.
Po śmierci swojego właściciela zamknięty w mieszkaniu pies zaczął żywić się jego zwłokami. Ciało pozbawione było głowy, miało też rany i naruszone wnętrzności.
Zaledwie miesiąc cieszył się wolnością mieszkaniec Lublina, który po sześcioletnim pobycie w więzieniu zaatakował policjanta chcąc odebrać mu broń. Teraz grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności.
Choć miał liczne rany głowy okazało się, że do jego śmierci nikt się nie przyczynił. Mężczyzna za dużo wypił, co w połączeniu z lekami sprawiło, że zmarł.
Policjanci ustalają przyczyny śmierci mężczyzny, którego ciało znaleziono wczoraj wieczorem w jednym z aut zaparkowanych na lubelskich Tatarach.
Przed południem na ul. Motorowej z balkonu wypadła kobieta. Poszkodowana przeżyła upadek.