W trakcie rozbiórki budynku na placu między ul. Kunickiego a Wolską, gdzie mieściła się fabryka obuwia, miał miejsce tragiczny wypadek. Zginął ok. 50-letni mężczyzna.
Kierująca trolejbusem uniknęła zderzenia z autem, które zajechało jej drogę. Jednak na skutek awaryjnego hamowania pasażerowie poupadali na podłogę czy też uderzyli w elementy pojazdu.
Zignorowanie wskazań sygnalizacji świetlnej było przyczyną zderzenia dwóch aut, jakie miało miejsce dziś rano na ul. Kunickiego. Na szczęście nikt nie doznał obrażeń ciała.
Przez szereg lat w kompleksie budynków między ul. Kunickiego a Wolską produkowano obuwie. Po tym, jak firma się przeniosła do nowej lokalizacji, dawna fabryka trafiła na sprzedaż.
Po południu na jednym z lubelskich skrzyżowań naczepa ciągnika siodłowego zaczepiła o jadącego tuż obok seata. Kierowca ciężarówki wykonywał manewr zawracania w miejscu, gdzie nie powinien.
Pijany cyklista wybrał się na wieczorną przejażdżkę po mieście. Kiedy zaczął poruszać się środkiem ulicy, do tego nieoświetlonym rowerem, od razu dostrzegli go policjanci.
Otrzymaliśmy nagranie prezentujące "wyczyn" jednego z kierowców Bolt w Lublinie. W środku nocy doprowadził do kolizji i od razu zaczął uciekać z miejsca zdarzenia.
Samochód dostawczy i autobus komunikacji miejskiej zderzyły się wieczorem w Lublinie. Na miejscu pracuje nadzór ruchu MPK. Nie ma utrudnień w ruchu.
Pijany 40-latek zaczął agresywnie zachowywać się wobec jednej z pasażerek pojazdu komunikacji miejskiej. Kiedy został wyproszony na zewnątrz, wówczas swoją złość postanowił wyładować na trolejbusie.
Wymuszenie pierwszeństwa przejazdu było przyczyną zderzenia trzech aut, jakie miało miejsce wieczorem w Lublinie. Na szczęście nikt nie wymagał interwencji medycznej.
Przed browar podjechały na sygnale wozy gaśnicze straży pożarnej, a także policja. Służby ratunkowe zostały zaalarmowane o pożarze.
Z relacji świadków wynika, iż kierowca BMW poruszał się z dużą prędkością, lawirował między samochodami, jechał też pod prąd. Na skrzyżowaniu auto uderzyło w drzewo.
Ratownicy medyczni, policjanci oraz strażacy pracują na miejscu wypadku, jaki miał miejsce w rejonie lubelskiego browaru Perła. Ul. Kunickiego jest całkowicie zablokowana.
Wczoraj, przed godziną 23.00, na jednym z lubelskich skrzyżowań zderzyły się dwa ople. Na szczęście nikt nie doznał obrażeń ciała.
Na widok policjantów kierowca audi przyśpieszył i zaczął uciekać. Kiedy nie był w stanie zgubić radiowozu, wraz z pasażerami próbował ucieczki pieszej. Dwóch 17-latków po chwili siedziało już grzecznie w kajdankach.