Wkrótce przed sądem stanie 64-latek, który strzelał do kota z wiatrówki. Mężczyzna tłumaczył swój czyn tym, że hoduje gołębie i były one atakowane przez przychodzące na posesję zwierzę.
W sobotę w Karwowie doszło do dachowania auta osobowego w przydrożnym rowie. Kierowca w chwili zatrzymania był nietrzeźwy, tłumaczył policjantom, że stracił panowanie nad pojazdem, ponieważ chciał ominąć kota.
Wkrótce przed sądem stanie 68-letni mieszkaniec Radzynia Podlaskiego. Mężczyzna odpowie za postrzelenie kota z wiatrówki. Zwierzę wymagało zabiegu operacyjnego.
Za znęcanie się nad zwierzęciem odpowie mieszkaniec gminy Modliborzyce. Mężczyzna uderzał kotem o chodnik, całe zajście widział policjant jadący na służbę.
Obywatel Czech został zatrzymany przez policjantów, po tym jak wrzucił do kojca z psem małego kota. Mężczyzna trafił do aresztu, wkrótce stanie przed sądem.
We wtorek na jednej z posesji w Niedrzwicy Dużej interweniowała straż pożarna. Powodem interwencji był kot znajdujący się na drzewie.
Nietypowy pasażer na gapę pojawił się wczoraj w samolocie, który wylądował w Warszawie. Trwa ustalanie właściciela zwierzęcia i okoliczności, jak zwierzę weszło na pokład maszyny.
Wieczorem lubelscy strażacy interweniowali, aby ściągnąć z drzewa kota. Prosili o to mieszkańcy zaniepokojeni losem zwierzęcia.
Dzisiaj około południa na jednej z ulic w Lublinie strażacy ratowali uwięzionego kota. Zwierzę nie mogło wydostać się z pojemnika stojącego w wiacie śmietnikowej.
Kilka dni temu na ul. Narutowicza doszło do potrącenia kota. Na cierpienie zwierzęcia leżącego na środku ulicy i wykrwawiającego się nikt nie zareagował. Co więcej, kolejny z kierowców po nim przejechał.
Wkrótce przed sądem stanie mieszkaniec Lubina, który z trzeciego piętra przez balkon wyrzucił 4-miesięcznego kota. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, zaś ranne zwierzę do lecznicy.
Do jednego z gabinetów weterynaryjnych w Zamościu trafił pies, który zjadł mięso nafaszerowane kawałkami drutu. Lecznica ostrzega na Facebooku właścicieli czworonogów o rozrzuconym mięsie z niebezpieczną niespodzianką.
Ponad tysiąc psów i kotów poddano w Lublinie zabiegom kastracji i sterylizacji. Miasto zapewnia, że to nie koniec działań i już przygotowane jest kolejne zamówienie na podobne usługi.
Wkrótce przed sądem stanie mieszkaniec Lublina, który z okna wyrzucił kota. Mężczyzna twierdził, że zwierzę go zdenerwowało.