Kierowca audi nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Po przejechaniu kilkuset metrów wjechał na posesję próbując opuścić auto. Uwagę policjantów bialskiej drogówki zwrócił fakt, że kierowca jechał bez świateł mijania używając jedynie jednego kierunkowskazu. W organizmie miał 1,5 promila alkoholu.
Widząc, iż pasażerka znajduje się pod wpływem alkoholu, przesiadł się na tylne siedzenie. Objął 24-latkę i zaczął całować. Na szczęście kobiecie udało się uciec. Rozpoczął się jego proces.
Policjanci z Ryk zatrzymali do kontroli kierowcę dostawczego nissana. Jak się okazało, 44-latek był pod działaniem kannabinoidów oraz alkoholu. W trakcie przeszukania mieszkania mundurowi znaleźli u mężczyzny marihuanę.
Utratą przez kierującego prawa jazdy na okres 3 miesięcy, zakończyła się kontrola łotewskiego pojazdu transportującego cięte kwiaty z Holandii na Białoruś. Dodatkowo przewoźnikowi grozi teraz 3550 złotych kary pieniężnej, a kierowca otrzymał dwa mandaty karne w łącznej kwocie 2250 złotych.
W minioną sobotę w miejscowości Grabów Szlachecki pijany kierowca audi wjechał w ogrodzenie posesji i znak. Wkrótce jego drogowym wyczynem zajmie się sąd. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj po południu w stojącej na MOP-ie przy trasie S19 ciężarówce znaleziono zwłoki kierowcy. Mężczyzna nie żył od wielu godzin. Trwa ustalanie przyczyn jego śmierci.
W pobliżu ciężarówki zaparkowanej na terenie Chełma zostały ujawnione zwłoki 54-letniego obywatela Ukrainy. Wstępnie mundurowi wykluczyli udział osób trzecich w śmierci mężczyzny. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mógł on wcześniej spożywać alkohol.
Mężczyzna kierujący volkswagenem miał niemal 4 promile alkoholu w organizmie. Co więcej, 42-latek kierował bez prawa jazdy i posiada aktywny zakaz prowadzenia pojazdów.
Trwa ustalanie przyczyn śmierci kierowcy ciągnika siodłowego, którego zwłoki znaleziono dziś w pojeździe. Zdarzenie miało miejsce przy trasie Lublin - Warszawa.
Wczoraj w miejscowości Szelest doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego. W wyniku odniesionych obrażeń, po zderzeniu audi z ciężarowym MAN-em, śmierć poniósł 38-letni kierowca osobówki.
Bialscy policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę lexusa, który znacznie przekroczył dozwoloną prędkość. Mundurowi ustalili też, że zgodnie z obowiązującymi przepisami 36-latek popełnił to wykroczenie w warunkach recydywy. Mężczyzna został ukarany kwotą 5 tysięcy złotych, a jego konto „wzbogaciło się” o 15 punktów karnych. Co więcej, stracił też prawo jazdy na najbliższe 3 miesiące.
Spore problemy czekają teraz kierowcę i pasażera toyoty. Wszystko zaczęło się od nocnej kontroli, gdyż auto nie trzymało prostego toru jazdy. Kierowca jednak był trzeźwy.
Kolejny w tym miesiącu przypadek śmierci kierowcy ciężarówki w rejonie granicy z Ukrainą. Tym razem przed przejściem w Dorohusku.