Choć wybuch był niewielki, zakończył się tragicznie w skutkach. Jedna z poszkodowanych kobiet zmarła w szpitalu. Druga wciąż jest w ciężkim stanie.
Kilkunastu strażaków, policjanci, a także prokurator pracują na miejscu wybuchu, jaki miał miejsce wieczorem w Małaszewiczach. Trwa ustalanie przyczyn eksplozji.