Tomaszowscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży pojazdu osobowego z jednej z posesji na terenie gminy Tyszowce. Jak się na miejscu okazało, zgłaszający był pod znacznym działaniem alkoholu, a samochód stał na jego posesji.
38-latka zadzwoniła na numer alarmowy 112 i przekazała informację, że ktoś chce ją skrzywdzić. Na miejscu okazało się, że kobieta nie potrzebowała pomocy, była zaś nietrzeźwa. Swoje zachowanie tłumaczyła nudą na imprezie.
Zadzwonił na telefon alarmowy i powiedział, że potrzebuje pomocy policjantów. Na miejscu okazało się, że mężczyzna chciał trafić do izby wytrzeźwień, więc wezwał mundurowych, aby go tam podwieźli.
Wkrótce przed sądem stanie 33-latek, który wezwał bezpodstawnie służby. Mężczyzna zadzwonił na policję z informacją, że został ugodzony nożem.
Wczoraj po południu służby ratunkowe otrzymały wezwanie od mężczyzny, który twierdził, że kłuje go w klatce piersiowej i nie może wstać. Jak się okazało 47-latek był kompletnie pijany, a wezwał ratowników, ponieważ nie mógł wstać.