Na trasie S12 policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującego motocyklem, który pędził z prędkością 180 km/h. Jak się okazało 25-letni mieszkaniec Puław nie posiadał uprawnień do kierowania.
Chełmscy policjanci jednego dnia dwa razy zatrzymali tego samego mężczyznę kierującego pojazdem w stanie nietrzeźwości. Wkrótce 37-latek stanie przed sądem.
Przed kilkoma miesiącami spowodował groźny wypadek, kiedy to kierowany przez niego ford spadł z mostu. Nie ma uprawnień do kierowania, lecz wsiada za kierownicę. Dzisiaj doprowadził do kolejnego zdarzenia drogowego.
Jeździł po całym kraju i przez długi czas udawało mu się unikać kontroli drogowych. Wpadł w Lublinie, gdyż wjechał pod zakaz tonażowy.