Na jeden z komisariatów w Lublinie zgłosił się mężczyzna, który stwierdził, że zostało mu skradzione auto. Jak się okazało, 36-latek zapomniał, gdzie pozostawił swój pojazd i zgłosił kradzież.
W poniedziałek w Tarnogrodzie na jednym z parkingów interweniowali policjanci. Mundurowi zastali na miejscu auto, a w środku zatrzaśnięte niemowlę. Pojazd stał w pełnym słońcu.
Najpierw usłyszał zarzut kradzieży pojazdu, a po opuszczeniu policyjnego aresztu ukradł butelkę wódki. Za ten czyn został ukarany mandatem w wysokości 500 zł.
W niedzielę po południu w miejscowości Wyczółki w powiecie bialskim doszło do pożaru auta w oborze. Dzięki szybkiej reakcji strażaków udało się uratować znaczną część budynku i zwierzęta.
Funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej z Terespola ujawnili na przejściu granicznym auto pochodzące z kradzieży. Pojazd został utracony na terytorium Rosji.
Najpierw wspólnie raczyli się alkoholem, potem mężczyzna "pożyczył" od gospodarza auto. Podczas przejażdżki pojazd dachował, a właściciel wycenił starty na kilkadziesiąt tysięcy złotych.
W niedzielę 11 września nieznany sprawca zniszczył pojazd należący do jednego z klubów w Radzyniu Podlaskim. Wandala zarejestrowała kamera monitoringu, a o sprawie poinformował radzyński serwis informacyjny iledzisiaj.pl.
Funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, odzyskali na przejściu granicznym w Dorohusku samochód pochodzący z przestępstwa o wartości 230 tys. zł. W tym roku funkcjonariusze ujawnili na granicy kradzione auta o wartości ponad 8 mln złotych.
Funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili na przejściu granicznym w Terespolu samochód pochodzący z przestępstwa. Mercedesem o wartości 250 tys. złotych próbował wyjechać z Polski obywatel Białorusi.
W środę po południu na ul. Nałęczowskiej doszło do groźnego zdarzenia drogowego. Na jadące auto runęło sporych rozmiarów drzewo.
Nasz Czytelnik prosi o pomoc świadków kradzieży auta marki Honda. Pojazd został skradziony w nocy z niedzieli na poniedziałek z ul. Królowej Jadwigi w Lublinie.
Na nietypowy pomysł szybkiego powrotu do domu wpadł jeden z mieszkańców gminy Sitno. Mężczyzna zabrał auto zaparkowane pod myjnią i odjechał.
Wczoraj wieczorem w Rykach zginął mężczyzna przygnieciony przez samochód. Reanimacja nie przyniosła skutku.
Pewien nastolatek wziął kluczki do auta bez wiedzy rodziców i postawił udać się na przejażdżkę. Nie przewidział, że może trafić na patrol drogówki.