W ciągu minionego roku łowieckiego myśliwi w całym kraju odstrzelili 275,3 tys dzików. Nasz region, jako jeden z trzech w Polsce, objęty był wielkoobszarowym polowaniem na te zwierzęta.
W przyszłym tygodniu w okolicach Łęcznej będzie można dostrzec liczne grupy żołnierzy. Wraz z leśnikami i myśliwymi mają prowadzić poszukiwania padłych dzików. Akcja ma na celu zwalczanie wirusa ASF.
Przez ponad dwa tygodnie w rowie leżał padły dzik. W obliczu zagrożenia wirusem ASF mieszkańcy zaczęli mieć obawy, co do możliwości rozprzestrzenienia się choroby. Zwierzę zostało już zabrane.
Na najbliższy poniedziałek rolnicy planują przeprowadzenie dużej akcji protestacyjnej. Wiadomo już, że blokowane mają być drogi. Obecnie nie są jednak zdradzane miejsca, gdzie mają być pikiety.
W sobotę rozpoczął się w regionie zaplanowany odstrzał dzików. Myśliwi przeprowadzają akcję na terenie pięciu powiatów.
Dzisiaj o godzinie 15 na pl. Łokietka w Lublinie odbędzie się demonstracja przeciwników planowanego masowego odstrzału dzików. W proteście wezmą udział m.in. członkowie Lubelskiego Ruchu Antyłowieckiego.
Wielogodzinna blokada autostrady A2 Warszawa - Łódź zakończyła się po 10 godzinach. Protestujący żądali m.in. odwołania lekarzy weterynarii z Lublina i Parczewa, a także rekompensat w związku z ASF.
W dniach 6 i 7 grudnia na terenie powiatu puławskiego będą prowadzone poszukiwania padłych dzików. Kierowcy przemieszczający się w rejonie lasów powinni zachować szczególną ostrożność.
Nasi czytelnicy po raz kolejny zwracają uwagę na brak jakiegokolwiek nadzoru nad matami, które mają zapobiegać rozprzestrzenianiu się wirusa ASF. Są one rozkładane w pobliżu miejsc, gdzie znajdują się ogniska tej choroby.
Sporą aferę wywołał telefon, jaki wykonał jeden z lekarzy weterynarii pracujący na terenie objętym wirusem ASF. Pomylił jednak numer telefonu i zamiast do rolnika, dodzwonił się do jednego z dziennikarzy.
Główny Lekarz Weterynarii poinformował o kolejnych ogniskach afrykańskiego pomoru świń w naszym regionie. Jedno z nich znajduje się nieco ponad 30 km od Lublina.
W środę po południu mieszkańcy miejscowości Dawidy po raz kolejny się zgromadzili, aby przypomnieć o swoich problemach. Otrzymali kolejne zapewnienie, że zdrowe świnie nie będą wybijane.
Główny Lekarz Weterynarii wydał komunikat o wykryciu dwóch kolejnych ognisk afrykańskiego pomoru świń. Oba znajdują się w naszym regionie.