Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Szybka reakcja dziennikarza radiowego i policji zapobiegła tragedii

W sobotę do jednej z rozgłośni radiowych zadzwonił mężczyzna z informacją, że nie chce już żyć. Dzięki szybkiej reakcji dziennikarza i policji w centrum Lublina odnaleziono 25-latka.

Wczoraj rano do jednej z lubelskich rozgłośni radiowych zadzwonił mężczyzna i powiedział, że ma kłopoty, z którymi sobie nie radzi i już nie chce żyć. Z telefonu wynikało, że rozmówca może popełnić samobójstwo. Dziennikarz po rozmowie z mężczyzną natychmiast skontaktował się z policją.

– Rozpoczęły się nasze czynności. Policjanci dotarli do osób bliskich 25-latka, by uzyskać jak najwięcej informacji o mężczyźnie. Młody człowiek odnaleziony został w centrum miasta. Na miejsce przyjechała także karetka pogotowia, która zabrała go do szpitala – informuje nadkom. Renata Laszczka-Rusek z KWP Lublin.

Dzięki szybkiej reakcji dziennikarza i policji nie doszło do tragedii.

2018-01-14 12:41:32
(fot. ilustr. pixabay.com)

30 komentarzy

  1. Gołymi okularami widzę tu nadmiar społecznej opiekuńczości – chciał, niechby popełnił, co społeczeństwu po desperacie, który teraz będzie myślał p powtórce z rozrywki.

    • A pomyslales o tym, ze ten „desperat” po prostu wolal o pomoc? I jesli ja otrzyma to nie bedzie probowal tego zrobic?

      • Po Twojej światłej uwadze pomyślałem, ale w dalszym ciągu bardziej mi szkoda grabarza samotnie wychowującego dzieci, że nie miał klienta.

        • właśnie…teraz, to by płakali po nim tylko jego rodzice…a co będzie jak się ożeni???…unieszczęśliwi jakąś bogu ducha winną dziewczynę i ze dwoje dzieci, które będą żyły z piętnem tego, ze ojciec popełnił samobójstwo…

          • i nie piszcie o empatii…bo wszystkie samobójstwa o których słyszałam następowały po wcześniejszych próbach…

          • Dlaczego drażni Was to, że ktoś ogarnął chłopaka w depresji. Teorie na temat rodziny i dzieci w przyszłości to też Wasz wymysł – wiele osób wychodzi z depresji. Gdyby go zostawili mogłoby do niczego nie dojść, ale mógłby też zginąć. Odwróćcie sytuacje – w porządku by było, kiedy ktoś życzyłby śmierci Wam, kiedy jesteście w dołku emocjonalnym?

    • To nie zawsze jest kwestia chcenia czy niechcenia. Często do samobójstwa popycha choroba, a chorobę można leczyć. Być może za miesiąc spróbuje znowu, ale zawsze istnieje nadzieja, że zmieni nastawienie do życia.

      • Absolwent Wyższej Szkoły Szczerzenia Zębów w Uśmiechu

        Szanowny „fred’zie” – czasami „nadzieja, że zmieni nastawienie do życia”, jest złudna, a przy tym zbyt kosztowna dla społeczeństwa – pogrzeb jest znacznie tańszy.
        Zwłaszcza jak „dobrodziej” nie jest zbyt pazerny na „cołaskę”.

        • zbyt kosztowna? płacisz za jego pobyt w szpitalu? nie zrobiłeś w życiu nic głupiego, bądź nie nasunęła Ci się żadna głupia myśl? on ma tak samo, tylko że jego dotyczą calego zycia. ludzie uczą się całe życie, on widocznie jeszcze nie wie, że warto żyć, dlatego dzięki Bogu, że stało się jak się stało i ma więcej czasu na refleksje

          • Do głupich decyzji takich niezdecydowanych popaprańców to ty Boga nie mieszaj – chyba, że podczas pogrzebu.

    • Teraz społeczenstwo będzie miało jednego więcej w psychiatryku.

    • Jak sie czyta takie komentarze jak twoj, to i zdrowy czlowiek moze wpasc w depresje.

      • Laubzega na naftę

        Kolo, zdrowy człowieku” – myślisz, że jak wpadniesz w depresje to przyjmą cię bez kolejki?
        Chyba, że cie policja zdejmie z jakiegoś masztu telefonii komórkowej, albo z mostu nad zamarzniętą rzeką.

    • Z twojego komentarza wynika, że jesteś tępy jak obuch od siekiery.

    • To za pewnie dziennikarz z TVPISU był.

    • A co społeczeństwu po takich jak Ty, pozbawionych uczuć i empatii?

      • Fakt. Bezduszność i brak empatii cebulactwa jest porażający. Ale czego spodziewać się po bydłu, dla którego śmierć pieszych na PDP to „selekcja naturalna”?

    • O proszę, jaki samiec alfa…
      Tylko w tym Twoim wywodzie zabrakło konsekwencji w myśleniu. Otóż zapomniałeś o scenariuszu, w którym gość dzięki tej pomocy wstaje z kolan i osiąga w życiu zapewne więcej niż Ty 🙂

      • To zbyt daleko posunięte kalkulacje, panie Paweł.
        Taki nic dla społeczeństwa nie wygeneruje, prócz kosztów utrzymania.

        • @Fątaś, Ty zapewne generujesz PKB pchając paleciaka w Biedrze, więc nie w głowie Ci komentarze, tylko bierz d*pę w troki i do roboty.

          • Uprzejmie cię zawiadamiam ćwoku, że swoje to ja już przepracowałem, oraz że w „Biedrze” praca nie hańbi pracowników, a właścicieli, którzy chu…owo płacą.

    • Jesteś w błędzie. osoba, która dzwoni, pisze sms, informuje….błaga o podanie jej ręki bo dzieje sie coś bardzo złego. Gdyby chciał rzeczywiście nie dzwoniłby tylko się zabił. Szkoda życia…może wystarczy leczenie. Mózg jest narządem jak płuca. Choruje to trzeba podjąć leczenie i słusznie, że ktoś zainterweniował.

  2. bimmer bo mu szyby zamarzły w gnojowozie

  3. Pewnie naczytał sie Stefana Dardy – w jednym z opowiadań tego autora jest wątek kobiety, która dzwoni do radia w trakcie rozmów o depresji. Prezenter jest niemiły to kobieta się zabija. Prezenter później próbuje popełnić samobójstwo.

  4. znalazł rysę na drzwiach Bimmer dziad z BMW

  5. Wbrew pozorom, nie jest trudno zrozumieć taki ludzi. Posuwają się do tak desperackiego kroku, bo wiedzą, że sama prośba czy nawet wołanie o pomoc w jakiejś sprawie nie zrobi na nikim wrażenia. Biorą więc niejako siebie samych za zakładników. Policja i inne służby mają obowiązek reagować, kiedy zagrożone jest czyjeś życie. Nawet jeśli człowiek zagraża sam sobie. I wcale nie musi być chory psychicznie.

    • Taaa – masz rację, żaden ratujący nie musi być chory psychicznie, żeby ratować takiego odszczepieńca.

Z kraju