Świdnik: Sześciu kierowców jechało za szybko. Policjanci zatrzymali im prawa jazdy
10:27 06-02-2016
W ciągu minionego tygodnia świdniccy policjanci zatrzymali sześć praw jazdy za nadmierną prędkość w obszarze zabudowanym. Wszyscy kierowcy popełnili to samo wykroczenie, jechali ponad 100 km/h.
Jako pierwszy wpadł kierowca seata, przejeżdżający z prędkością 110 km/h przez miejscowość Krępiec. Następny w Dorohuczy poruszał się audi z prędkością 103 km/h. Jeszcze tego samego dnia na ul. Piaseckiej w Świdniku wpadł kierowca bmw oraz suzuki. Ich auta jechały 105 km/h. Rekordzistą okazał się zatrzymany w miejscowości Nowy Krępiec kierowca pojazdu marki Kia. Jego auto jechało z prędkością 117 km/h.
– Kierowcy zostali ukarani wysokimi mandatami oraz 10 punktami karnymi. Ponadto zgodnie z obowiązującymi przepisami zostały im zatrzymane prawa jazdy na okres 3 miesięcy. Jeżeli w tym okresie siądą za kierownicę pojazdu, okres 3 miesięcy zostanie przedłużony do 6 miesięcy – informuje asp. Magdalena Szczepanowska ze świdnickiej Policji.
2016-02-06 10:13:24
(fot. Policja Świdnik)
reklama
oni nie umiejo po chamburgu jezdzic?
…za to świetnie sobie dają radę w „mieście inspiracji”…
😉
Bo to kolego jest zabawa w polowanie,powszechne i nagminne.Policja jadąc w pojeżdzie nieoznakowanym próbuje nagrać jak najwięcej przewinień gdyż te się sumują lub nagrywarją pojazd dotąd gdy ten osiągnie prędkość przez nich pożądaną powodując w ten sposób większe zagrożenie.Policja powinna zatrzymywać kierowców przekraczających np prędkość o 20km/h,być widoczna i w ten sposób manifestując swoją obecność odstraszając potencjalnych piratów.Chyba lepiej zapobiegać niż leczyć ze skutków ale po co? Lepsze statystyki i kasa z wpływów za mandaty.
brednie piszesz kolego.
Wygląda to tak, że policjant pełniący służbę w nieoznakowanym radiowozie ma OBOWIĄZEK zatrzymać każdego kto łamie przepisy.
Kamera weryfikuje kto co przeskrobał.
Więc radiowóz jedzie grzecznie i nagrywa.
Kto pierwszy ten lepszy !
Oznacza to, że będzie jechał np. za Tobą dotąd, aż ktoś was wyprzedzi z nieprzepisową prędkością lub przewini w inny sposób ( zmieni pas bez kierunku, wyprzedzi na przejściu itd.
Spróbuj kiedyś to Ty pojechać za INSIGNIA. Popatrz kiedy kogoś zatrzymają i czy komukolwiek przepuszczą z tych co jadą nieprzepisowo.
Policja nie stosuje się do przepisów, gdyż według przepisów policja powinna zatrzymać kierowcę zaraz po złamaniu jakiegoś przepisu a nie jechać za nim i nagrywać tyle ile im się podoba.
Zgadza się mecenasie, że nikomu nie przepuszczą,i wiem co napisałem tylko jak już zaczynają nagrywać to w opisie jak wyżej.Jadąc za „sreberkiem”jest wsteczna kamera już nie jeden się przekonał.
dwa razy mnie złapali na kamerę.
Raz skoda octavia i ostatnio srebrna insignia.
Zostałem zatrzymany natychmiast po dokonaniu pomiaru.
Nie jechali za mną dalej aż coś jeszcze nawywijam.
Mario nie pisz tu referatów bo nikt nie chce czytać jaki to Ty pożądny jesteś,jak dobrze znasz prawo i jak świetnie jeżdzisz.Nie obrażaj innych bo co z tego jak samotnie przekraczasz +30km jak inny w pobliżu z rodziną jedzie przepisowo.
Ani ja porządny ani Ty praworządny. A jak będę sobie chciał „poćwierkać” to sobie zajrzę na inny portal…
A skoro już wiesz o czym piszę w swoich „referatach” znak że ktoś to czyta i – co najważniejsze – uwiera go to co leży mi na wątrobie. Czyli ma ten sam problem. A to że ja się przyznaję – cóż to nie portal dla alkoholików po kursie abstynencji a Wy to nie grupa wsparcia. Jeśli ktoś ma ochotę popyskować sobie anonimowo na Policję – bardzo proszę, dowartościować się że inni mają gorzej/lepiej – bardzo proszę Jeśli zaś nigdy – powtarzam NIGDY nie przekroczyłeś prędkości czy to w terenie zabudowanym czy poza – masz prawo mnie oceniać. W przeciwnym razie tylko szczekasz – i nie ugryziesz, Nie masz ikry i przypominasz wysterylizowanego/wykastrowanego kota któremu jedyne co pozostało to znaczyć teren…
Sprawność za kierownicą = 1/wiek kierowcy.
Prosta zależność która nie uwzględnia samooceny,.. Czegoś, czego brakuje młodym, nabuzowanym adrenaliną ale i tym wypełnionym beztroską (zwaną promilami – niezależnie od źródła pochodzenia). Prędkość sama w sobie nie jest zabójcza, dopiero kiedy przestajesz panować nad emocjami lub nad swoim ciałem stajesz się czymś na kształt spustu w broni palnej. Dlatego uważam od zawsze że mniej karać za prędkość – więcej za głupotę i nieodpowiedzialność. Dotkliwa kara finansowa – która jest nieubłaganie egzekwowana – mogła by być straszakiem skutecznym, a nie 10 pkt, mandacik a la 1000zł i trzy miechy bez prawka. Ilu nie płaci i dalej wozi swoje cztery litery bez dokumentu – czytamy nie raz. Niektórzy muszą, bo nie mają wyjścia. Natomiast ja bym się skupił na skutecznym „odcinaniu” wszelkiej maści pijanic od środków transportu. Sposobów jest naprawdę wiele…
Wszystko ładnie pięknie napisane ale… to nie łapanie konia na lasso, ścigany i nagrywający nie staną w miejscu – policjanci zmuszeni są znaleźć odpowiednie miejsce dla postoju, w którym odpowiednio „pouczą” winowajcę. A czasem w międzyczasie ktoś napyka sobie dodatkowych punktów…
Owszem, czasem Panowie Policjanci, w swej nadgorliwości potrafią (a jakże!) trochę sztucznie „zwiększyć licznik” ale sam się przekonałem na własnej skórze, że to przez „przepisy” 😉
Mianowicie kilka lat temu na dwupasmowej obwodnicy Jędrzejowa postanowiłem się wyłamać z szeregu jadących prawym pasem i przeskoczywszy na lewy, wyprzedziłem 3-4 samochody, po czym wskoczyłem znów na prawy i pomykałem dalej nie łamiąc przepisów… Traf chciał, że moment wyprzedzania „uwieczniła” kamera zamontowana w nieoznakowanym radiowozie jadącym lewym pasem, około – patrząc później na nagranie – 150 może 200 metrów za mną… Panowie pojechali za mną jeszcze parę kilometrów licząc że coś „dorzucę” ale że opatrzność czuwała, skończyło się jedynie na przestraszonej żonie (znienacka załączony kogut w nieoznakowanym radiowozie jadącym tuż za nami), 200 zł mandatu i czterech punktach karnych. Słowem przekroczenie 20+. Na pytanie dlaczego i czy da się coś uskutecznić? – usłyszałem… – „Nagraliśmy Pana na wyprzedzaniu a wykasować się już nie da”. Z uwagi na różnicę w stopniach służbowych kierowcy i „pilota” – postanowiłem dalej nie negocjować…
Generalnie nie przepadam jeździć po Świętokrzyskiem – 75% moich wpadek odnotowałem właśnie na terenie tego województwa.
Dlatego teraz jeżdżę trasą na Rzeszów a potem A4 na Kraków 😉
Za +20 są widełki 100-200zł.
owszem, są… Ale ładnych parę lat temu trochę inaczej nas liczono… A jadąc za mną trochę paliwa spalili, więc za bardzo negocjować nie dało (również z uwagi na „usztywnienie” konwersacji – o czym powyżej…)
uważajcie jest w świdniku nowe autko nieoznakowane , insygnia koloru ciemna zieleń nr. rejstracyiny LPA…….