Sukces świdnickiego elektrobusu. Pojazdy wypełnione pasażerami do ostatniego miejsca
08:30 31-08-2014
Uruchomienie w Świdniku linii autobusowej obsługiwanej przez elektryczne a zarazem wygodne i ciche pojazdy okazało się sukcesem. Kursujące od miejskiego targowiska przez centrum do ogródków działkowych na ul. Żwirki i Wigury, a także przez ul. Krańcową i al. Lotników Polskich do cmentarza elektrobusy wypełnione są do ostatniego miejsca. Przez pierwszy miesiąc funkcjonowania wielokrotnie dochodziło do sytuacji, że pasażerowie zostawali na przystankach z powodu braku wolnych miejsc. Elektryczny pojazd zabiera 14 osób i korzystają z niego nie tylko ludzie starsi, którzy dojeżdżają do cmentarza czy też targowiska, lecz także całe rodziny wybierając się na przejażdżkę po mieście.
Lina została uruchomiona na prośbę starszych mieszkańców miasta, którzy nie mieli jak dostać się m.in. do cmentarza. Przewoźnik który zdecydował się na uruchomienie linii , czyli firmy Garden Service, wydłużył jednak trasę i pojazdy zajeżdżają jeszcze na odległe od siebie osiedla mieszkaniowe. Każdego dnia elektrobusy wyjeżdżają sześć razy na trasę po mieście, trzy razy rano i trzy po południu. Bilet niezależnie od długości przejazdu kosztuje 2 złote. Jak się dodatkowo okazało, dużą ilość pasażerów stanowili turyści. Było to niemałym zaskoczeniem gdyż przy uruchamianiu linii, nikt nie podejrzewał, że stanie się ona atrakcją turystyczną.
Obecnie jest ostatnia szansa na skorzystanie z tej niewątpliwie jedynej w swoim rodzaju komunikacji. Pojazdy będą kursowały jeszcze tylko przez kilka dni. Władze firmy przewozowej zastanawiają się teraz czy i w jakiej formie utrzymać kursowanie przez okres jesienno – zimowy. Zapotrzebowanie pasażerów jest, jednak ze względu na okres będzie ono z pewnością mniejsze. Dlatego jest pomysł, by elektrobus zastąpić zwykłym busem. Dodatkowo by on kursował z mniejszą częstotliwością niż obecnie. Zbierane są również opinie pasażerów na ten temat.
(fot. lublin112)
2014-08-31 09:00:29
Dla turystów największą atrakcją jest to, że osoby starsze na cmentarz wozi się nie jak dotychczas karawanami, a cichymi elektrobusami.
🙂
Pipa z zanikiem dowcipu.
starsze czy młodsze, bo nigdy nie wiadomo kiedy kogo taki karawan zabierze. Ciebie również!
A twój komentarz jest nie na miejscu…żal
Nie Tobie o miejscu komentarza decydować – to po pierwsze…
,,,a po drugie to uśmiechnij się czasami garkotłuku.
Mnie zastanawia coś innego…
Każdy stary i młody (nawet święci studenci) bulą dwa złocisze i nie stękają jak w pojazdach ZTM-u, że mu „sie ulgowy należy!”.
Noo, nawet studentki o „studęcki” nie proszą, jak to się czesto zdarza w lubelskich trajtkach.
a kogo mają prosić ?? Jak tylko ok. 10 trolejbusów na prawie 70 nie jest wyposażone w biletomaty…
Ze słusznym oburzeniem aprzeczam, fałszywemu posądzeniu, że moja trolejbusowa żona ma 70, bo właśnie dzisiaj kończy 60.
Natomiast przyznaję rację, że biletomatu nie ma.
Nie dało się zamontować -jest zbyt szczupła.
Ostatnio trafiła do mnie „studętka”, z pretensjami, że do biletomatu wetknęła złożoną w kostkę stówę i nie otrzymała biletu, ani co gorsza reszty od „studęckiego”.
Naprawdę 84 (6×14) osoby dziennie to jest sukces?! To się nazywa porażka, a nie sukces. Sukcesem byłoby urochomienie stałej lini, która objeżdżałaby cały Świdnik dookoła.