Student prawa przewoził w bmw znaczną ilość narkotyków
11:45 05-04-2017
We wtorek rano kryminalni z Łęcznej zatrzymali do kontroli drogowej samochód marki BMW. Pojazdem kierował 24-letni mieszkaniec powiatu łęczyńskiego.
Policjanci przypuszczali, że młody mężczyzna może posiadać narkotyki. Podczas sprawdzania zawartości samochodu we wnętrzu pojazdu funkcjonariusze ujawnili blisko 120 gramów zielonego suszu i ponad 130 gramów białego proszku oraz wagę.
Mężczyzna trafił do aresztu. Kolejne porcje narkotyków 24-latek posiadał w mieszkaniu.
Mundurowi znaleźli tam ponad 30 gramów zielonego suszu, woreczek z białym proszkiem, dwie tabletki oraz urządzenie do rozdrabniania suszu tzw. młynek. Badania zabezpieczonych substancji narkotesterem wykazały, że zabezpieczone substancje posiadają cechy środków odurzających. Z zabezpieczonej ilości można sporządzić 600 działek marihuany oraz ponad 1300 działek amfetaminy.
Odpowiedzialność karna jaka grozić może zatrzymanemu za popełnione przestępstwo nie powinna go wcale zdziwić, gdyż jako student ostatniego roku prawa, powinien dobrze orientować się w obowiązujących przepisach.
2017-04-05 11:23:21
(fot. Policja Łęczna)
Szanowna redakcjo lublin112.pl, w jaki sposób jest wyliczana przez Panstwa ilość działek, które można przygotować z zabezpieczonych substancji? Ewentualnie ile wynosi jedna działka?
Bardzo proszę o odpowiedź. Pozdrawiam
Szanowny Lolo. To nie my wyliczamy działki czy też wartość zatrzymanych środków odurzających czy też przejętych na granicy wyrobów tytoniowych. Informację o tym otrzymujemy bezpośrednio od służb zajmujących się daną sprawą.
Pozdrawiam serdecznie
red.
Środki odrazajace? Nie to że się czepiam
Proszę bardzo
@Lolo,zależy kto ile żre siana,ewentualnie jakie ma zasysanie czyli fi nozdrzy.To tak jak z pijakami,jeden flaszkę na raz i trzeźwy.Drugiemu ćwiartuchna zaszkodzi.
1 działka = 0.5 grama tak wyliczają
Prawo zna to i adwokat mu nie potrzebny.Wystarczą znajomości i po sprawie.
Student praktykował prawo.
Słusznie zauważyłeś Black’u – to jak nic praktyki studenckie!
Ale tak ciut poważniej – karierę prawniczą szlag trafił.
Super informacja, o kilkudziesięciu mniej spi*ganych Sebixów i Karyn 🙂
Pysznie! Najciemniej pod latarnią 😀
Spokojnie dokończy prawo, aplikacja i będzie ferował wyroki swoim odbiorcom jak wpadną. Ćpuny już się cieszą, że swój chłop w todze będzie chodził.
Tak może być!!! Słusznie pan prawisz, panie Mietku.
Ale nawet i bez opisanego tu „przedsiębiorcy” wyroki naszych Wysokich Sądów bywają takie jak po kilku działkach wziętych jednorazowo.