Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024
690 680 960
690 680 960

Strażacy dogaszają pożar składowiska opon

Strażacy z kilku powiatów działają nadal przy gaszeniu pożaru składowiska opon przy drodze pomiędzy Chlewiskami a Sernikami pod Lubartowem. Na miejscu działania prowadziło 28 zastępów straży pożarnej z PSP i OSP.

Na składowisku opon na pograniczu Chlewisk i Sernik w powiecie lubartowskim nadal trwa dogaszanie pożaru, który wybuchł wczoraj w nocy. Unoszący się dym i łunę nad miejscem pożaru widać było z kilku kilometrów. Na miejscu działania prowadziło 14 zastępów straży pożarnej z PSP oraz 14 zastępów z OSP. Strażacy dysponowani byli z kilku powiatów – lubartowskiego, łęczyńskiego, lubelskiego, parczewskiego i świdnickiego.

Strażacy oprócz wody do gaszenia użyli także 2 ton środka pianotwórczego. W chwili obecnej trwa dogaszanie pożaru. Ze względu na duże ilości dymu, strażacy pracują w aparatach powietrznych, oprócz tego monitorowane jest stężenie szkodliwych substancji w powietrzu.

Jak informują strażacy normy nie zostały przekroczone i nie stanowiły zagrożenia dla mieszkańców. W poniedziałek rano na składowisku pojawili się pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.

Na chwilę obecną nie jest znana przyczyna pojawienia się ognia. Nie wyklucza się celowego podpalenia. Trwa policyjne śledztwo, które będzie miało na celu wyjaśnienie okoliczności pojawienia się ognia. W pożarze nikt nie ucierpiał.

2018-04-30 16:44:07
(fot. lublin112.pl)

8 komentarzy

  1. Tak nie stwierdzono ???to gdzie toksyny wyparowały?z Czarnobyla też mówiono że jest wszystko pod kontrolą.W przyrodzie nic nie ginie jak tu nie to , to gdzie indziej napewno sadze i inne związki opadną.Ale propaganda i mydlenie oczu musi być.Z komina smog a z tego to co???sanatoryjny klimat.

  2. No właśnie jak to jest, że tu normy nie zostały przekroczone, ale jak typowy Mirek spali w piecu woreczek foliowy po chlebie to już truje niesamowicie?

    • Typowy Mirek/buhacz spala wszystko co mu podejdzie. Nie jednorazowo, ale codziennie caly rok!. Takich buhaczy/mirków jest całe mrowie i trują nas stale.

  3. Tysiace opon poszlo z dymem i co? I wszystko ok, powietrze czysciutkie. A sprobujcie jedna opone do pieca wrzucic,
    a zaraz normy beda przekroczone 10-krotnie.

  4. Nie w aparatach tlenowych tylko powietrznych… już byście się nauczyli po tylu latach…

  5. To po co im te maski jak takie dobre powietrze. Zresztą czyli jak taka ilość nie jest trujące czyli w piecu po jednej też można palić?

    • Przestań płakać, że gooow.na ci nie dają palić, tylko wyłącz wsiowe myślenie.

    • Ręce opadają jak się czyta takie głupoty… Kilkaset, czy nawet kilka tysięcy opon jednorazowo a kilka milionów Januszy przez lata dzień w dzień. Nadal nic nie dzwoni w tym pustym łbie? Nic dziwnego, że mamy takie powietrze, skoro każdy Janusz czy też inny Zbychu posiada tak porąbaną logikę jak ty

Z kraju