Czwartek, 18 kwietnia 202418/04/2024
690 680 960
690 680 960

Straż Miejska Lublin: Kilkaset mandatów za złe parkowanie w ramach akcji „Pozwól mi przejść, nie blokuj chodnika”

Funkcjonariusze Straży Miejskiej podsumowali działania związane z kontrolą poprawności parkowania w rejonie chodników. Od stycznia do listopada 2017 r. strażnicy wypisali ponad 400 mandatów.

Funkcjonariusze Straży Miejskiej w ramach codziennych działań kontrolują ulice miasta pod kątem prawidłowości parkowania pojazdów, a w szczególności pozostawiania 1,5 metra przejścia dla pieszych na chodniku. Jest to nasze stałe działanie, prowadzone również za pomocą monitoringu miejskiego.

W grudniu roku 2015 Straż Miejska Miasta Lublin rozpoczęła akcję „Chodnik”, której celem miało być zwrócenie uwagi lublinian na problem parkowania pojazdów na chodniku zgodnie z przepisami. Akcja jest działaniem długofalowym, składającym się z części edukacyjno-informacyjnej oraz egzekucyjnej.

Pierwsza z nich, trwająca do 15 stycznia 2016 roku, polegała na działaniach prewencyjnych, których celem było pouczanie i dyscyplinowanie kierowców do poprawnych zachowań parkingowych, w tym akcji ulotkowej zwiększającej empatię u kierujących i zrozumienie konsekwencji ich negatywnych zachowań.

W bieżącym roku do dnia 14 listopada zostało nałożonych za to wykroczenie 415 mandatów karnych. Ulice, na których najczęściej podejmowane były interwencje, to:

ul. Junoszy – 30 mandatów,
ul. Leszka Czarnego – 15 mandatów,
ul. Probostwo – 15 mandatów,
ul. Szelburg-Zarembiny – 14 mandatów.

W roku 2016 nałożono za to wykroczenie 700 mandatów karnych. Ulice, na których najczęściej podejmowane były interwencje, to:

ul. Junoszy – 60 mandatów,
ul. Solna – 49 mandatów,
ul. Grottgera – 40 mandatów,
ul. Zuchów – 37 mandatów.

Niezależnie od mandatów karnych funkcjonariusze Straży Miejskiej stosowali również inne środki oddziaływania wychowawczego, takie jak pouczenia i zwrócenia uwagi.

2017-11-17 18:10:14
(fot. lublin112.pl)

40 komentarzy

  1. Jakoś na Kustronia nie chce SM przyjechać,bo jak tłumaczą to teren spółdzielni.To dlaczego atakują kiedy jakiś emeryt spożywa spokojnie spożywa piwko na ławeczce osiedlowej,są natychmiast i proponują mandat ? Jednak parkować niezgodnie z przepisami można,a siedzieć z browarkiem nie.Wysłałem fotki z Kustronia do 112 wraz z opisem dawno temu,ale 112 nabrało wody w usta.Nawet otrzymałem podziękowanie za zgłoszenie problemu.Teraz proszę red.Huberta o odpowiedź na forum publicznym,dlaczego zostałem zignorowany.Zapewne będzie wiedział skąd moje rozczarowanie.

    • a2 z czystym sumieniem mogę się podpisać pod Twoim komentarzem o ignorancji Szanownej redakcji, bo zgłaszałem identyczny problem wraz z przesłaniem materiału (zdjęcia, film, opis problemu) dobrze ponad rok temu, a w międzyczasie miałem jeszcze przyjemność uciąć sobie telefoniczną pogawędkę z którymś, z reaktorów 112. W owym czasie dotyczyło to niedokończonego odcinka Jantarowej (kończącego się kawałek dalej niż skrzyżowanie z Kryształową), gdzie pomimo wyraźnie oznaczonego przejścia dla pieszych zarówno znakami poziomymi P-10 jak i pionowymi D-6 dzień w dzień urządzano sobie parking na wyżej wymienionym PdP. Oczywiście pomimo zapewnień Redakcji o zajęciu się sprawą temat umarł śmiercią naturalną. Ktoś oczywiście może mi zarzucić, że wówczas czepiałem się parkowania na ulicy, z której nic nie wyjedzie, bo przecież była ślepą ulicą, ale tu chodziło o sam fakt umiejscowienia tam PdP, z którego korzystali ludzie w tym matki z dziećmi w wózkach oraz każdego dnia dwie osoby niepełnosprawne, a które zgodnie z obowiązującymi przepisami parkingiem nie jest. Reasumując podobnie jaki forumowicz a2 poproszę o wyjaśnienie przez Lublin112 faktu dlaczego temat ten nie został poruszony na tym portalu i dlaczego redakcja nabrała wody w usta pomimo zapewnień, które usłyszałem w rozmowie telefonicznej o tym, że zajmiecie się sprawą. Pozdrawiam.

  2. Pampalini łowca zwierzą

    Mandat i pałą w łeb, wtedy nauczycie się parkować.

  3. Ta straż jest śmieszna. Średnio wychodzi w ramach tej akcji 1,3 mandatu dziennie. Na koniec minionego roku w oddziale patrolowo-interwencyjnym pracowało 44 funkcjonariuszy. Skuteczność jest żenująco niska. Każdy codziennie widzi kilkaset samochodów zastawiających chodniki w miejscach niedozwolonych.

    Władze muszą zrozumieć, że straż ma reagować szybko, kary nie muszą być wysokie, za to powinny być nieuniknione. Zamiast odnotowywać pouczenia i tworzyć niepotrzebne raporty, lepiej wystawić w tym czasie 3 razy mandatów i wezwać 5 razy więcej holowników (w 2016 straż odholowywała samochód raz na 2 dni…).

    Winni przewinien nie powinni bać się wielkości mandatu, ale jej nieuchronności. Gdy ktoś 3 razy w roku będzie mieć odholowany samochód, to zrobi to na nim większe wrażenie, niż jeden mandat na 200 zł. Ba, lepsze są 3 mandaty po 50 zł.

  4. Na Jaczewskiego Straż Miejska mogłaby wystawiać minimum 30 mandatów dziennie… Ale tutaj straż nie zagląda. Szkoda, bo nagminne jest parkowanie przy samym przejściu dla pieszych (ograniczenie widoczności zarówno dla pieszych, jak i kierowców), przy wjeździe i wyjeździe z zatoki parkingowej (przegubowce często nie wjeżdżają w zatokę, bo nie mają jak wyjechać), na pasie do jazdy w prawo przed Obywatelską (trzeba z „lewoskrętu” jechać w prawo)…

  5. Na ulicy Kalinowszczyzna normą jest parkowanie nie tylko na chodnikach ale i na ścieżce rowerowej. Najczęściej w niedzielę odwiedzający pobliski targ na stadionie parkują na Kalinowszczyźnie bo im szkoda 3 zł na płatny parking. Czekamy na straż miejską co niedzielę z uteśknieniem!

  6. Organizacja która nie powinna mieć miejsca w tym kraju. Mandaty może wypisywać policja, oni nie powinni istnieć! Dlaczego bo do niczego się nie przydają zupełnie do niczego. Tak tak są strażnicy miejscy z powołania…. To niech idą do policji.

Z kraju