Straszył bombami, alarmy okazały się fałszywe
09:00 04-07-2014
Policja ustala autora wiadomości o rzekomym ładunku wybuchowym, które zostały wczoraj rozesłane do kilku instytucji w całym województwie. Informacje takie dotarły m.in. do Izby Skarbowej w Lublinie, Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie, Izby celnej w Białej Podlaskiej, Prokuratury Rejonowej w Hrubieszowie czy też Sądu Rejonowego w Hrubieszowie. Wszystkie te miejsca zostały dokładnie sprawdzone przez policję, nigdzie nic podejrzanego nie stwierdzono.
W niektórych miejscach na czas akcji zarządzono ewakuacje pracowników, tak było w Białej Podlaskiej i Hrubieszowie. Akcja trwała kilka godzin, przez ten czas, oprócz poszukiwań rzekomego ładunku wybuchowego trwały również poszukiwania autora informacji. Jak się okazało, podobne maile dotarły do kilkudziesięciu firm i instytucji w całym kraju.
Za tego typu fałszywe informacje, wywołujące alarm bombowy grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo sprawca zobowiązywany jest do pokrycia całości kosztów przeprowadzonej akcji, a te są bardzo wysokie. Dodatkowo, jak wynika z policyjnych statystyk wykrywalność sprawców fałszywych alarmów jest praktycznie 100 procentowa.
(fot. lublin112)
2014-07-04 09:00:47
Kara pozbawienia wolności?
Przecież uniemożliwi to pokryciu kosztów akcji.
Jak wiadomo siedzący w pierdlu nie generują dochodów, więc lepiej go nie zamykać, niechby miał możliwość pracy na rzecz pokrycia tych kosztów.
Dlaczego uniemożliwi to pokryciu kosztów akcji.? Zawsze jest wyjście : tzn. dodatkowa kara finansowa 😀
Wiem, że to stary artykuł, ale na widok załączonej fotki tak se pomyślałem: „Siła złego na jednego” – chodzi mi o to, że 1 niezbyt postawny złoczyńca (podejrzany), a 11 rosłych, wyżartych chłopów go eskortuje