Sprawdzano każdą ciężarówkę. Akcja służb wymierzona w nielegalny obrót odpadami
16:20 04-07-2018
Od wielu tygodni w całym kraju głośno jest o tzw. mafii śmieciowej. Chodzi o nielegalny, a co za tym idzie, bez żadnych kontroli obrót odpadami, często stanowiącymi zagrożenie dla zdrowia. Zwożone są one na nielegalne składowiska, a następnie „w tajemniczych okolicznościach” stają w płomieniach. Wprowadzane są regulacje prawne, mające na celu walkę z tym procederem, jednak wciąż nie udało się go zwalczyć.
Jednym z jej elementów, jest akcja DEMETER IV, która jest koordynowana przez Departament Ceł Ministerstwa Finansów. Jej skalę, można było zauważyć we wtorek na drodze ekspresowej S17 Lublin – Warszawa. Na terenie MOP Markuszów działali jednocześnie inspektorzy transportu drogowego, policjanci a także funkcjonariusze celni i inspektorzy ochrony środowiska. Każdy pojazd ciężarowy był kierowany na teren MOP-u, gdzie następnie część z nich poddawano szczegółowej kontroli.
Jak wyjaśniał nam Paweł Gruszka Naczelnik Wydziału Inspekcji Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie, działania były nakierowane na kontrole pojazdów przewożących odpady.Chodziło o ujawnianie przypadków nielegalnego przewozu odpadów niebezpiecznych i innych niż niebezpieczne. Działania w ramach tej akcji prowadzone są przez Krajową Administrację Skarbową, Policję, Inspekcję Ochrony Środowiska, Straż Graniczą oraz Inspekcję Transportu Drogowego.
W ramach wczorajszej akcji nie stwierdzono nieprawidłowości w zakresie transportu drogowego odpadów, jednak podobne działania będą prowadzone w dalszym ciągu, w różnych miejscach naszego regionu.
(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2018-07-04 16:20:24
odpady pojechały bokiem?
Sranie w banie, nie stwierdzono bo to wymysł jakiegoś kolejnego polityczyny który nie ma się czym zająć, a chce dać o sobie znać w mediach, żeby go zapamiętano przed wyborami.
Nie stwierdzono, bo wystarczy niebezpieczne odpady zmieszac z tymi, na ktore ma sie pozwolenie…
kiedy te wybory?
W grudniu po południu. Na reklamę zawsze jest dobry czas.
Takie akcje nic nie pomogą bo się szoferzy ostrzegają. Tutaj trzeba metodycznych działań, a nie zrywów.
Pojezdzijcie bocznymi drogami i sprawdzajcie a nie na głównej…idiotyzm
To dlatego w Garbowie było tyle ciężarówek we wtorek.
wow, a może zatrzymywali tylko te oznaczone tabliczką ODPADY?
Wystarczy stanąć na drodze i zobaczyć ze 50% aut nie montuje tabliczki odpady