Spowodowała groźny wypadek na zjeździe z obwodnicy Lublina. Cztery osoby, w tym kilkudniowe niemowlę, w szpitalu
16:58 04-06-2018
Do zdarzenie doszło w poniedziałek około godziny 15:40 w Maryninie koło Lublina. Na węźle Węglin zderzyły się dwa samochody osobowe: toyota i volvo. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespoły ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, kierująca volvo kobieta, jadąc obwodnicą w stronę Kraśnika, zjeżdżała na węzeł. Wjeżdżając na skrzyżowanie wymusiła pierwszeństwo przejazdu na jadącej drogą wojewódzką nr 747 w kierunku Bełżyc toyocie.
W wyniku zderzenia pojazdów, cztery osoby zostały poszkodowane i przetransportowane do szpitala. Wśród nich jest dziesięciodniowe niemowlę. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności wypadku. Występują duże utrudnienia w ruchu.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112, nadesłane – Gabriel)
2018-06-04 16:54:41
Trzeba przyznać, że skrzyżowanie jest niebezpieczne, który to już wypadek w tym miejscu?
Pisałem o tym skrzyżowaniu (węźle) jak jeszcze nie było oddane do użytku , że to wzniesienie i skrzyżowanie będzie bardzo kolizyjne i się nie pomyliłem , jak ktoś nie wierzy niech przekopie L112 to się przekona , nie pierwszy i nie ostatni dzwon w tym miejscu. Codziennie wracając do domu , będąc na wzniesieniu obserwuję czy wyjedzie mi ktoś przed machę z za samochodu skręcającego na Kraśnik czy uda mi się bezpiecznie przejechać. DZIWIĘ się mocno , że pierwszy główny węzeł na przedmieściach nie małego miasta został tak poważnie spierdo..ny. Czy przy tak dużej inwestycji jaką była obwodnica Lublina tak dużego węzła nie można było zaprojektować , żeby zjazdy we wszystkie strony były bezkolizyjne jak jest to na węzłach RUDNIK i SŁAWIN. W tym naszym kraju to niektórzy myślą jajami i macicą. Bezpiecznych powrotów i wyjazdów życzę.
Zarówno ten węzeł, jak i nowo wybudowany odcinek drogi 747 to przykład połączenia fatalnego projektu z fatalnym wykonaniem. Węzeł trafnie opisał „kierowca bombowca”, a droga – wystarczy ominąć nocą kilka wysepek z wyrastającym nagle z szarej nawierzchni wysokim szarym krawężnikiem.
Stary odcinek 747 jest wykonany o niebo lepiej.
a mogła siedzieć w kuchni, to ją egzaminator „uszczęśliwił” prawem jazdy…
A mogłeś się nie odzywać a tak wszyscy się dowiedzieli żeś mądry inaczej ?
Wystarczyło postawić światła jak przy zjeździe na Świdnik, ale…… Na pewno wartość już rozwalonych aut i koszty hospitalizacji poszkodowanych już dawno więcej kosztowały jak te sygnalizatory których brak, a pojawia się wtedy jak zginie jakaś pięcio-osobowa rodzina to wtedy ruszy zatwardziałe zwoje tych na stołkach w rejonach dróg czy GDDKiA
Wystarczyło wykupić więcej gruntów i zrobić bezkolizyjny węzeł.
Kilka miesiecy temu też miałam podobną sytuację w tym miejscu. W aucie 3 osoby w tym dziecko i jedno w brzuchu. Wpadaj rozpedzeni i nie wyrabiam na zakręcie. Współczuję u nas na szczęście mąż zainterweniowal i ostro wyjechaliśmy na wysepke unikając zderzenia
Magda, opisz to na spokojnie jeszcze raz….
Zdarzenie w tym samym miejscu ja wraz z mężem i dzieckiem w 8 miesiącu ciąży. Wjechał w nas Pan który włączal się do ruchu. Mąż czując spychanie wjechał na wysepke. Na szczęście ominelismy znak i nikomu nic się nie stało. Pan mrugął awaryjnym i pojechał dalej..
Pierwsze dwa tyg niemowlepowinno byc w domu. Pozniej male spacerki a tu odrazu w podroz z dzieckiem ehhhh mamuski.
Pani Magda napisała, że była w ciąży w 8 miesiącu a nie, że wiozła niemowlę. Czytanie ze zrozumieniem, a potem komentarz… i dobrze by było, gdyby coś wnosił do dyskusji.
Nie ma to jak szowinistyczne teksty.
Kri pisał o wypadku z artykułu a nie komentował wypowiedź Magdy. Najpierw sama się naucz czytać ze zrozumieniem a potem pouczające innych. Ja pi…
Nie ma to jak babskie wątpliwe mądrości.
Żonę tylko na wesela lub imprezy bo trzeźwy z boku nie wstrzymuję nerwowo.
mam to samo, pozdrawiam 🙂
„no i czemu on mi wyjechał ? zawsze mi wszyscy ustępują „
🙂