Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Tylko jedni się przełamali

Do sobotniego meczu rozgrywek III ligi siatkówki mężczyzn zespoły TSS Kudłaty Tomaszów Lubelski i MKS-u Kraśnik przystępowały bez wygranej w sezonie 2018/2019. Swój bilans poprawili podopieczni Andrzeja Zdenickiego, którzy wygrali 3:1. – Zaprezentowaliśmy się bardzo słabo i nie wiem, czym to było spowodowane. Może tym, że graliśmy pierwszy mecz w sezonie u siebie? Nikt nie zagrał poprawnie. Rozmawialiśmy o tym spotkaniu i sami zawodnicy są zdziwieni. Nie leżała nam zagrywka, a powinna, bo przecież znamy tę halę, ale to MKS Kraśnik odrzucał nas od siatki. W dodatku, jak to u nas bywa, już na początku zaliczyliśmy przestój. W pierwszym secie przegrywaliśmy 1:7, a ostatecznie ta partia zakończyła się wynikiem 14:25. Druga odsłona była wyrównana i o naszej wygranej zadecydowała końcówka. Podobnie było w trzecim secie, ale w pewnym momencie rywale nam odskoczyli i dowieźli przewagę do końca. Niestety ponownie źle spisywał się sędzia, który może nie pomagał i nie przeszkadzał żadnej drużynie, ale robił takie babole, że to nie przystoi – ocenia Patryk Nowak. – Można powiedzieć, że nasze zwycięstwo rodziło się w bólach. Ze względu na choroby i urazy niektórych zawodników zmieniliśmy nieco ustawienie. Jeszcze bardziej odmłodziliśmy skład, ale nasi juniorzy dali radę. Nie wystrzegaliśmy się błędów, lecz wygraliśmy, więc trzeba się cieszyć. Myślę, że decydujące były końcowe fragmenty setów, które rozstrzygaliśmy na swoją korzyść – mówi Andrzej Zdenicki.

WIĘCEJ SZCZEGÓŁÓW W NASZYM PARTNERSKIM SERWISIE SPORTOWYM – KLIKNIJ W GRAFIKĘ PONIŻEJ

Tylko jedni się przełamali

Dodaj komentarz

Z kraju