Spiczyn: Koń wpadł do studni, interweniowali strażacy
11:01 11-07-2016
Do zdarzenia doszło w niedzielę około godziny 17:20 na łąkach w Spiczynie. Strażacy zostali powiadomieni, że jadąca konno kobieta nie zauważyła zarośniętej trawą studni o głębokości około 2 metrów. Koń wpadł do niej tylnymi nogami i zawisł na krawędzi.
Na miejscu interweniowali strażacy z OSP Jawidz i OSP Spiczyn oraz JRG z Łęcznej. Po kilku minutach zwierzę zostało uwolnione, nie odniosło poważnych obrażeń.
Informację o wypadku przekazał nam nasz Czytelnik Łukasz – Dziękujemy!
2016-07-11 10:41:00
(fot. ilustr. lublin112.pl)
Kierująca była trzeźwa?
byla trzeźwa ale jechala 180km/h i to bylo przyczyna wypadku
To żadna studnia tylko studzienka studzienka melioracyjna.
hmm a czym sie różni studnia od studzienki melioracyjnej? bo napewno nie srednica pierscienia betonowego
biedny koń najadł się strachu co nie miara…
Czy za spowodowanie kolizji dostała mandat i ptk karne?
Mandatu i punktów nie, za to zabrali jej dowód rejestracyjny. Od konia oczywiscie, bo wóz rejestrujemy oddzielnie.
Pierwsze na miejscu było OSP Spiczyn. Co nie zostało uwzględnione w artykule.
A co to kogo obchodzi kto byl pierwszy…
Konia obchodzi!
Nie ma się co tak pucować bo oskarżą Was o wprowadzenie tego konia do studzienki 😀 Pamietaj, nadgorliwośc gorsza od Faszyzmu 😀
Trzeźwe ?
A właśnie że nie ,pierwszy był koń w studni a druga była amazonka co złapała zonka bo myślała że kapća złapała heh,
Koń by się uśmiał…
Tez kiedyś wpadłem do studzienki
Dla tego koniu jak czytasz komentarze to pamiętaj patrz pod kopytka
Bo wy nic nie wiecie ,to koń był pijany chlał całą noc.
Bez sensu komentarze