Spał w ciężarówce na bursztynie
08:57 23-06-2018
W minioną niedzielę funkcjonariusze Oddziału Celnego Drogowego w Dorohusku podczas rewizji samochodu ciężarowego marki Volvo ujawnili w łóżku znajdującym się w pojeździe 28,9 kg nieobrobionego bursztynu. Były to bryły różnej wielkości.
Kierujący pojazdem, 30-letni obywatel Ukrainy, przyznał się do przewożenia jantaru, wyjaśniając jednocześnie, iż nie jest on jego właścicielem.
Na poczet grożącej kary grzywny zajęto od podejrzanego kwotę 10 000 zł.
2018-06-23 08:51:0
(fot. KAS)
W tym roku, dzielni celnicy „zabezpieczyli” (czyt. ukradli) w całym majestacie prawa chyba więcej bursztynu, niż było użyte do budowy słynnej choć ciągle poszukiwanej Bursztynowej Komnaty.
Byłoby z czego ją odbudować, zamiast bezskutecznie poszukiwać.
I dobrze. W majestacie prawa, bursztyn można legalnie przywozić do Polski. Nie trzeba go chować. Ale jak ktoś chytry (cło ) lub głupi (komentarz)…
Celnik to nic innego jak uprawniony przez Państwo do rabunku złodziej, tak jak piratów, których królowie uprawniali do napadania na statki handlowe i dla niepoznaki nazywali kaprami.
dokładnie, to i tak nic w porównaniu z innymi towarami np. fajki przy kontroli drogowej 🙂 szkoda że nie było znajomości na celnika i trza się uczciwie męczyć 🙂
Może cierpiał na korzonki i lekarze mu zalecili? Mało to bursztynowych nalewek do nacierania?
Kurde!!! Jak się ma to się i na bursztynie śpi – mnie do końca życia nie będzie na to stać.