Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Śmierdzący problem w Motyczu. Hotel wylewa ścieki pod okna sąsiadów

Pomimo upału mieszkańcy bloku w Motyczu nie mogą otworzyć okien czy posiedzieć w ogrodzie. Wszystko z powodu smrodu z nielegalnie wylewanych przez hotel ścieków.

Niedzielne upalne popołudnie, na dworze temperatura około 30 stopni a mieszkańcy bloku w Motyczu nie mogą nawet otworzyć w swoich mieszkaniach okien. Tak samo wyjść na zewnątrz by posiedzieć w cieniu drzew czy też zrobić grilla. Wszystko przez panujący wokół smród. – Od lat ze znajdującego się po sąsiedzku hotelu wylewane są ścieki- tłumaczą nam mieszkańcy. – Głównie nocami gdy wszyscy śpią, na znajdującą się pod naszymi oknami działkę opróżniane jest hotelowe szambo. Wszystko to zaraz wsiąka w ziemię lecz później przez wiele godzin smród jest nie do wytrzymania. Co więcej, specjalnie nie koszą rosnących tu pokrzyw i zarośli by nie było widać, płynących ścieków – dodają. W ostatnim czasie do zamaskowania ścieków zaczęto używać skoszonej trawy. Rozsypano ją akurat tam, gdzie zawsze płynie śmierdzący potok.

W bloku mieszka sześć rodzin. Wszyscy mają już dosyć śmierdzącego problemu. – Tu się samemu nie raz nie da wytrzymać a co mówiąc o zaproszenie gości czy też znajomych – żalą się. Powiadamiane były już chyba wszystkie służby, które mogą coś w tej sprawie zrobić. Wszyscy jednak rozkładali ręce, gdyż żeby ukarać właścicieli hotelu, trzeba by ich złapać na gorącym uczynku. Rano zaś, oprócz smrodu, niewiele można było już stwierdzić.

Udało się to jednak w niedzielę. Po południu mieszkańcy poczuli coraz silniejszy odór. Postanowili sprawdzić sąsiadującą działkę, okazało się, że właśnie trwa wylewanie na nią ścieków. Natychmiast powiadomiona została policja. -Zanim na miejsce dojechał patrol, zorientowali się, że czekamy na policję i przerwali proceder. Jednak na miejscu pozostały świeżo wylane ścieki – tłumaczył jeden z mieszkańców. Funkcjonariusze potwierdzili, że doszło do wykroczenia i nałożyli na właściciela hotelu mandat karny w kwocie 200 złotych. Jednocześnie poinformowali mieszkańców, jak mają dalej postępować, gdy ścieki pojawią się pod ich oknami po raz kolejny.

Czy problem zostanie rozwiązany? Będziemy temat kontynuować.

Śmierdzący problem w Motyczu. Hotel wylewa ścieki pod okna sąsiadów
Śmierdzący problem w Motyczu. Hotel wylewa ścieki pod okna sąsiadów
Śmierdzący problem w Motyczu. Hotel wylewa ścieki pod okna sąsiadów
Śmierdzący problem w Motyczu. Hotel wylewa ścieki pod okna sąsiadów
Śmierdzący problem w Motyczu. Hotel wylewa ścieki pod okna sąsiadów

(fot. lublin112)
2015-06-07 21:00:45

19 komentarzy

  1. śmiech na sali…mandat w wys 200 zl ,podczas gdy wywóz nieczystości kosztuje więcej…śmieje im sie w twarz wlasciciel hotelu..burak który skaża srodowisko…chory system…a sprawe trzeba tak nagłośnić żeby nikt tam nie chodził…ciekawe jak utrzyma się hotel bez ludzi…

  2. to miejsce powinno być porządnie skontrolowane, łamane tam są przepisy sanitarno-epidemiologiczne, przepisy prawa pracy i bezpieczeństwa pracy, zatrudnieni tam są alkoholicy, którzy stwarzają zagrożenie dla siebie i innych, niestety nikt nie chce głośno o tym mówić, wszyscy się boją i nie chcą mieć problemów, dlatego też nie walczą o to co im się należy, nie wiem czy właściciele mają takie „plecy”, że nikt z tym nic nie robi, zróbcie coś z tym miejscem!!

  3. przeciez wiesiek ty byly pies [][ mu zrobia ,

  4. Hotel dla „elity” i takie kwiatki…Chamstwo i zero szacunku do drugiego człowieka.Drodzy Mieszkańcy-nie darujcie im tego, do sądu, by dobrać się porządnie do tych perfidnych tyłków.

  5. To jest nasz slawny Hotel Jedlina w MOTYCZU ktory juz tyle lat wylewa szambo nocami mieszkancom a Gmina Konopnica i nasza kochana policja umywaja od tego rece bo strach urazic Jedlinow maja wszedzie plecy wlasnie dzisiaj na te kaluze szamba nawieziono zwiru aby troche przykryc ten smrod do nastepnej imprezy w hotelu czyli soboty i dalej po imprezie bedzie to samo a propo czy wierzycie ze byl nalozony ten mandat przez policje??????

Z kraju