Sławatycze: Wstrzymano poszukiwania mężczyzny porwanego przez wodę

Wezbrana woda nie pozwala na używanie łodzi, dlatego ratownicy zmuszeni byli przerwać akcję poszukiwawczą.

W piątek wieczorem zostały wstrzymane, trwające od środy, poszukiwania mężczyzny porwanego przez wezbrane wody Bugu, w okolicach miejscowości Parośla i Pniski. Przyczyną przerwania akcji ratunkowej są niekorzystne warunki pogodowe. – Woda w rozlewisku zaczęła być niespokojna, wartki nurt zagrażał bezpieczeństwu osób biorących udział w akcji poszukiwawczej. Dodatkowo zapadający zmrok spowodował, że istniało ryzyko zagrożenia zdrowia i życia strażaków którzy non stop przeszukiwali zalane tereny- dowiedzieliśmy się od osób biorących udział w akcji.

Jednocześnie zapewniono nas, że poszukiwania rozpoczną się natychmiast, kiedy pozwolą na to warunki, tzn. woda pozwoli na ponowne użycie łodzi. Jak do tej pory nie natrafiono na żaden ślad, który wskazywał by miejsce gdzie zaginiony może się znajdować. Przeszukany został bardzo duży teren lecz nie natrafiono ani na mężczyznę ani też na rower- poinformowano nas. Choć ratownicy po cichu mówią, ze jest już bardzo nikła szansa na odnalezienie zaginionego żywego, to nikt z ekipy szukającej jakiegokolwiek śladu nie poddaje się. – Będziemy prowadzić akcję aż do skutku – zapewniano.

59-letni mężczyzna w środowy wieczór prowadząc rower drogą pomiędzy miejscowościami Parośla i Pniski usiłował przejść na drugą stronę zalanego przez Bug starorzecza. Woda w tym miejscu miała około pół metra głębokości, jednak płynęła z dużą szybkością. W pewnym momencie silny nurt wody go przewrócił i mężczyzna został porwany przez wezbraną wodę. Świadkowie wypadku od razu ruszyli na pomoc, lecz niestety nie udało się wyciągnąć mężczyzny na brzeg.