Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Skutki burzy w Siedliskach. Obfite opady deszczu podtopiły miejscowość

Mieszkańcy Siedlisk Drugich w gminie Fajsławice po raz kolejny musieli zmierzyć się z wezbraną wodą. To efekt obfitych opadów w nocy.

Problem ten jest znany od lat. Miejscowość położona jest w dolinie, co sprawia, że przy obfitych opadach deszczu okoliczne tereny ulegają podtopieniu. Intensywne opady w nocy ze środy na czwartek po raz kolejny spowodowały zalanie głównej drogi przebiegającej przez miejscowość. Mieszkańcy narzekają również na brak odpowiedniego nadzoru nad rowami melioracyjnymi i przepustami. Te ostatnie są często pozapychane, co powoduje piętrzenie się wody i zalewanie kolejnych terenów. Przez kilka godzin na miejscu działali strażacy.

Skutki burzy w Siedliskach. Obfite opady deszczu podtopiły miejscowość
Skutki burzy w Siedliskach. Obfite opady deszczu podtopiły miejscowość
Skutki burzy w Siedliskach. Obfite opady deszczu podtopiły miejscowość
Skutki burzy w Siedliskach. Obfite opady deszczu podtopiły miejscowość

(fot. nadesłane)
2016-07-15 00:39:06

12 komentarzy

  1. woda tak ma że płynie z góry na dół

  2. Oj już nic z tym nie poradzi gdzieś tam dachy i budynki rozbiera i uprawy ludziom niszczy grad …. Tam to dopiero jest tragedia

  3. Dobrze, że się nie pobudowali na terenach depresyjnych, bo jakie wtedy byłoby lamentowanie.

  4. „Problem ten jest znany od lat.” a wladze danej miejscowosci maja to wszystko gdzies….. to jest wlasnie Polska. A jesli już by cos z tym zaczeli robic to zaraz bylaby mowa ze trzeba na to 2, 3, 5, a moze 10mln zl!!! a wystarczylo by tylko jak pisza w odpowiednim momencie robic melioracje i oczyszczac odplywy NIEDUŻYM KOSZTEM!

    • To niech mieszkańcy o to dbają zamiast wrzucać śmieci do rowów, czym zapychają odpływy.

      • Jeżeli nie masz pojęcia o sytuacji to nie udzielaj sie. A jesli sam wyrzucasz śmieci to nie znaczy że inni tak robią.

      • wiesz ile trzeba smieci zeby zatkac odplywy i tak spietrzyc wode? mysl co piszesz
        nie byles, nie widziales, nie komentuj

  5. U nich to zawsze tak było, ponieważ setki lat temu płynęła tam rzeczka, ale zanikła, 🙁 , czasem tylko deszcze o tym przypominają.
    Mają tam swoje własne rywatne mosty, przepusty itp.
    Pławią się w tym od zawsze, dzieci się cieszą, 🙂 , mogliby jakiś sport wymyśleć, serfing, aqa-driwing, zawody jakieś, kąpielisko.
    Podobnie jest w Izdebnie, są tam nawet łąki w nizie, pozostałości jakiegoś strumyka z dawnych lat.

  6. straż pożarna nie mogła tej wody wypompować???

  7. życzliwy sąsiad po złej a może dobrej stronie

    wyjścia z tej sytuacji są co najmniej kilka
    1. czyśćmy przepusty -nic to na większą skalę nie da bo zawsze będzie większa woda i tak się nie zmieści i przeleje, a obecne przepusty się pozapychają ( są zbyt małe)
    2. skoro się nie mieści to trzeba znaleźć przyczynę- problem narasta odkąd powstały przepusty na drogach do parceli, ale wcześniej też trzeba pamiętać że osoby po stronie zachodniej tonęły w błocie bo małym deszczyku,

    miało to ułatwić dojazd, ułatwia i to znacząco bo nie muszą ci ludzie brnąć nawet do tygodnia później w prycie bo woda nadal spływa, przejazdy się wyjeżdżają a utwardzanie wyjazdu już się znudziło i po każdej burzy zbieranie u sąsiada zabranych kamieni

    wychodzi na to mi, że przepusty są przyczyną spiętrzania wody- zgadza się, ułatwiają dojazd i zatrzymują wodę
    jak było wcześniej- nie było przepustów rów był głęboki ale wjazd na szosę był utrudniony – coś za coś
    zrobić większe przepusty

    3. zlikwidować przepusty i wyłożyć wjazdy płytami – plan może i dobry, tylko ciekawe co będzie się działo za płytami za wjazdem 100% będzie wyrwane, płyta się podmyje i za jakiś czas trzeba będzie poprawiać- więc lepszy przepust

    4. może cały rów wyłóżmy płytami wraz z wjazdami- super tylko jaki koszt – a może nie taki duży, kwestia utrzymania 200 metrów płyt + przepusty, ciekawe co powiedzą dalej przed parkiem jak woda szybciej do nich dotrze, czyli odpada cichy problem pojawi się dalej

    wszystkie powyższe rozwiązania dotyczą tylko jednej strony, a strona wschodnia na tym cierpi

    5. wychodzi na to że potrzeba, zrobić po stronie kościoła rów, jestem za , zrobić dodatkowy przepust przed remizą aby woda miała odpływ, jak płynie po jednej stronie to i da radę płynąć po drugiej, przynajmniej woda się zbierze i odpłynie a nie całą teraz trzeba przepompowywać, od remizy w drugą stronę też odnowić zasypany rów, wiadomo sklep- parking, kiedyś go nie było – problem za problem, wygoda za spokój, są pasy drogowe więc drogówka mogłaby coś dołożyć ze swojej strony (drzewa sprzedali mostów nie pobudowali)

    moim zdaniem kompleksowo trzeba się za ten odcinek wziąć i go zmodernizować poprzez wstawienie kręgów pojedynczych ale szerokich powiedzmy dwumetrowych,rów byłby odpowiednio duży – nie zapychałyby się, byłby wyjazd po nich, po drugiej stronie przenieść te małe przepusty i odnowić rów, roboty masę ale na lata

    tylko znowu co dalej, tu popchniemy dalej się rozleje – oby nie, trzeba by przeanalizować co dała wymiana przepustów na większe, budowa grobli przy parku i co dalej się dzieje za parkiem

    p.s. ciekawe czy planowany chodnik byłby jeszcze czy popłynąłby jak marzanna na wiosnę 🙂 – zrobić go po stronie kościoła, modernizacja przepustów + pogłębienie rowu = dodatkowa barierka na całej długości, bo byłaby przepaść

    ciekawe co z tego wyjdzie

    • Znałem takiego pana z tej miejscowości który mówił już parę lat temu że tak będzie jak nie zrobią tych przepustów i rowów. Sprawdziło się…

  8. Ja myślę że tam wybudować kanalizację burzowa i sprawa w pewnym stopniu była by zalatwiona. To nie ludzi wina że tam mieszkają tylko władzy która nic nie robi żeby uniknąć na przyszłość takich incydentów. Unia na pewno by pomogła sfinansować odpowiedni projekt

Z kraju