Skręcała rowerem w lewo, wjechała pod nadjeżdżającego peugeota
10:30 23-09-2017
Do zdarzenia doszło w piątek rano w miejscowości Stary Pożóg w powiecie puławskim. Policjanci otrzymali zgłoszenie o wypadku z udziałem rowerzystki.
Mundurowi pracujący na miejscu zdarzenia ustalili, że kierująca rowerem, 54-latka z gminy Końskowola podczas manewru skrętu w lewo, wjechała wprost pod nadjeżdżający z naprzeciwka samochód marki Peugeot.
– Doszło do zderzenia, w wyniku którego do szpitala trafiła kierująca rowerem. 20-latka z peugeota nie odniosła obrażeń. Obie kobiety były trzeźwe – informuje mł.asp. Ewa Rejn-Kozak z puławskiej Policji.
Policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności zdarzenia.
2017-09-23 10:20:20
(fot. Policja Puławy)
W lewo skręcała?!
To ona nie wiedziała, że teraz skręcanie w lewo nie na topie???
Ewidentna wina kierowcy! Powinna wiedzieć, że rowerzystka tam mieszka od przed wojny i że będzie tam skręcała
Szanowna rowerzystka miała 54 wiosen, wiec jeśli „od przed wojny” to chyba mowa raczej o stanie wojennym, który miał miejsce u schyłku rządzenia jedynie słusznej partii, czyli w czasach w których mniej słuszne, ale bohaterskie partie były w tzw. podziemiu i dygały portkami ze strachu przed byle ormowcem.
Bo rowerami jezdza lidzie ktorzy nie posiadaja podstawowej wiedzy na temat ruchu i kodeksu drogowego. I teraz owa rowerzystka niech placi za glupote.
Jak można skręcać w lewo wprost pod samochód? Ludzie, zastanówcie się trochę, nie ryzykujcie życiem!
Ślepa czy co bo przecież smsa nie pisała na rowerze.
Po mojemu to nie ślepa, a głupia.
Niech sie cieszy, że trafiła przed oblicze lekarza, a nie św. Piotra.
Ten wypadek potwierdza tylko oczywisty fakt ,że rowerami bardzo często jezdzą ludzie, nie mający zielonego pojecia o choćby podstawowych zasadach ruchu drogowego.Kiedyś przynajmniej kartę rowerową trzeba było mieć ,a to wiązało się z poznaniem znaków drogowych ,,,teraz wolność i swoboda ,nie musisz znać żadnych znaków ,wystarczy ze masz rower
Ten wypadek to potwierdza faktu ze nikt nie uważna!!!! na znaki, ze szkoła, ze przejście , zakręty . Mi tez koleś raz rowerkiem w jechal pod kola ale ja nie jechalam na oslep myslac o niebieskich migdalach i nie gadalam przez tel i nie klikałam w nawigacje i w pore za aregowałam i jeszcze małolat mnie przepraszał. 90% kobiet nie umie jezdzic. A jak juz wiedza ze cos sie zadzieje nie umieja zareagowac. To moglo byc dziecko i tez byscie na niego zwalili wine nie widzieliscie nie kometujcie!!!!
Szanowna Pani NIC Pani nie wie na temat tego wypadku więc po co się Pani udziela?? Było kilkunastu świadków na miejscu zdarzenia i nikt nie zeznał na niekorzyść kierowcy ponadto policja ustalalila wszystkie szczegóły jednoznacznie podając sprawcę…. Ale przecież są takie tępe osoby, które generalizuja i zrobią wszystko aby niewinny człowiek poczuł się WINNY… Z całego serca nie życzę Pani takiego przeżycia i proponuję e zaopatrzyć się w troszkę empatii, a przywolywanie dzieci jest nie traktowane w tej sprawie… Pozdrawiam serdecznie Szanowna Panią świetnie poinformowaną 🙂
Pani jest jakaś podstawiona – ja rozumiem, że Polacy nie chcą pracować za grosze. Pani na pewno imigrowała do naszego kraju i nie zdążyła nauczyć się języka – proszę nie dawać się wykorzystywać do siania propagandy, do tego na prawdę trzeba znać język polski…
Nie jestem podstawiona Ja tez tam byłam.Nikogo nie bronie i nikogo nie obwiniam. Można było uniknąć tej sytuacji.Wystarczyło troszkę rozwagi obu Pań. A przywoływanie dzieci jest na miejscu. bo tam jest szkoła Gdyby to było dziecko wina by była Pani kierowcy a ze to była dorosła kobieta ,wina była Pani na rowerze . A prawda jest taka ze wina była obydwu Pań. Onanis nie obrażaj mnie. Dłużnej jestem Polka niż Ty. A propagandę to siejesz Ty przyczepiając komuś etykietkę