Skazany usiłował przemycić do celi telefon, odwiedzająca tabletki
07:45 30-11-2016
Przebywające w zakładach karnych i aresztach śledczych osoby starają się urozmaicić sobie więzienna nudę. Dlatego też często dochodzi do prób przemytu do zakładu penitencjarnego środków odurzających, telefonów komórkowych a nawet alkoholu. Najczęściej „dostawcami” tego typu rzeczy są członkowie rodziny lub dobrzy znajomi przychodzący w odwiedziny. W ostatnich dniach jedna z osób odwiedzających osadzonego, próbowała wnieść na teren Zakładu Karnego w Zamościu tabletki o nieokreślonym jeszcze składzie i działaniu.
Tabletki znajdowały się w odciętym palcu z gumowej rękawiczki i ukryte były w płaszczu kobiety. Sposób ich zapakowania świadczy o tym, że skazany miał przemycić je do celi „na tzw. połyk”. – Próbę przemytu wykryto podczas kontroli, jaką przeprowadzają każdorazowo funkcjonariusze udzielający widzenia. Zgodnie z obowiązującymi przepisami wezwano funkcjonariuszy policji, którym przekazano zabezpieczone niedozwolone przedmioty. Zakład Karny w Zamościu opuściła również w asyście policjantów osoba, która próbowała dokonać przemytu – wyjaśnia chor. Jacek Szadkowski z zamojskiego Zakładu Karnego.
Z kolei podczas kontroli więźniów wracających z pracy poza terenem jednostki, funkcjonariusze Służby Więziennej znaleźli u jednego z nich telefon komórkowy. Urządzenie było sprawne i gotowe do użytku, posiadało także aktywną kartę SIM. Dyrektor Zakładu karnego wszczął już w tej sprawie postępowanie mające na celu wyjaśnienie okoliczności zdarzenia.
(Zdjęcia ppor. Jarosław Małecki, por. Paweł Palikot)
2016-11-30 07:37:27
Mogła też na połtyk albo na wtyk schować te tabletki ; )
Przecierz to polopiryna
Za próbę przemytu na teren więzienia, zakaz odwiedzin przez pół roku dla osadzonego i 30 dni aresztu dla przemytnika o suchym prowiancie dostarczanym przez rodzinę. Te tabletki odbiorca powinien połknąć bez opakowania, taniej wyjdzie jak sprawdzanie co to za świństwo. Obserwować efekty nie specjalnie spiesząc się z ewentualną pomocą.
Ale ty Mietek mundry jestes
czy w celach przeprowadzany jest kipisz? Bo niewykluczone, że to działa jak z przemytem fajek, czyli co chwilę pokazujecie, ze kogoś złapano na przemycie, a fajkarze jak handlowali tak handlują… 🙂