Siemień: Dachowali oplem, nikt nie przyznawał się do kierowania. Wszyscy byli nietrzeźwi
11:01 27-06-2016
Do zdarzenia doszło w niedzielę po północy w miejscowości Siemień w powiecie parczewskim. Policjanci otrzymali informację od mieszkańców Siemienia, że w rejonie stawów doszło do zdarzenia drogowego.
– Natychmiast na miejsce udali się mundurowi, tam okazało się, że dostawczy Opel dachował, a jeden z trójki mężczyzn potrzebuje pomocy lekarskiej. Siła z jaką pojazd dachował wyrzuciła go na zewnątrz. Mężczyźnie udzielono pomocy i z licznymi obrażeniami trafił do szpitala. Pozostali dwaj uczestnicy, mieszkańcy gminy Parczew nie odnieśli obrażeń – informuje mł. asp. Artur Łopacki z parczewskiej Policji.
Badanie alkomatem uczestników wypadku wykazało, że wszyscy byli nietrzeźwi, jednak żaden z mężczyzn nie przyznawał się do kierowania oplem.
– Policjanci ustalili, że w momencie zdarzenia za kierownica siedział 22 latek, który najbardziej ucierpiał w wyniku dachowania. Jego stan jest poważny – dodaje mł. asp. Artur Łopacki.
Wszystkie okoliczności tego zdarzenia bada teraz policja.
2016-06-27 10:52:43
(fot. Policja Parczew)
Nie ogarniam takich sytuacji, dobrze, że komuś innemu krzywdy nie zrobili, nie mógł choć jeden trochę rozsądku zachować i zostać trzeźwy albo chociaż w alkomat dmuchnąć :/, nawet jak dzień wcześniej piłem to na drugi dzień zawsze się sprawdzam alkohitem bo nawet jak się czuję ok to i tak może we krwi coś być
Tak ustalić najprościej. Bardzo inteligentne podejście do sprawy zarówno sprawcy jak i ,,władzy”.
Myślę, że akurat w tym wypadku wystarczyło sprawdzić kto walnął pustą dyńką w słupek „A” (ze zdjęcia wynika że samochód dachował przewracając się w pierwszej kolejności na ten słupek). Skoro dwóch miało łby puste, ale całe a jeden nie tylko pusty, ale i uszkodzony, to nie trudno było im ustalić tego, który siedział nie miejscu kierowcy.
Więc akurat władzy się nie ma co czepiać, no chyba, że się po nich logicznego myślenia nie spodziewałeś 😉
Kierowca przyznał się, że kierował niedługo po zdarzeniu, a jego obrażenia nie mówiły o tym, że kierował pojazdem więc nie czepiał bym się mundurowych bo zrobili wszystko co w ich mocy. Samochód dachował przez 100 metrów i w pierwszej kolejności na prawy bok.
Jak wytrzeźwieją Policja powinna im pokazać to zdjęcie !! Niech by zobaczyli że mało co nie zginęli przez własną głupotę!!Nie chce myśleć co by było gdyby wpadli samochodem do stawu na dodatek pijani wszyscy. Jak widać początek wakacji rządzi się swoimi prawami jak co roku.
…gdyby kierujący wcześniej był poważny, nie musiałby pewnie jego stan być poważny.
Tak się mści brak powagi – szkoda, że tylko tak się skończyło, jak mawia mój zaprzyjaźniony grabarz: „A mogło być tak pięknie”.
Debil jesteś, aby komuś czegoś złego życzyć
Ja to widze tak. Wobec wszystkich wyciagnac jednakowe konsekwencje czyli zakaz prowadzenia pojazdow na 10 lat i bezwzgledne wiezienie. Na momencie znajdzie sie kierowca. Dziekuje pozdrawiam.
Samo sedno! popieram.
Tak szanuje się polskie prawo. Każdy pijak ma w d…ie bo z góry wie że mu polski wymiar sprawiedliwości guzik zrobi. Zabiorą mu uprawnienia i tak będzie jeździł bez. Zresztą tak już jedzi kilka tysięcy Polaków. By prawo było szanowane musi być państwo a tego państwa już nie ma.
A idź w PiSdu!!!