Siedział przed sklepem i obserwował. W dogodnym momencie napadł na ekspedientkę
14:12 22-11-2016
Zdarzenie miało miejsce w sobotę około godziny 14 na ul. Orzeszkowej w Zamościu. Do jednego z osiedlowych sklepów wszedł zamaskowany mężczyzna. Wyciągnął nóż, którym sterroryzował znajdującą się za ladą ekspedientkę, po czym zażądał wydania gotówki z kasy. Przestraszona kobieta obawiając się o swoje życie i zdrowie wydała napastnikowi pochodzące z utargu pieniądze.
Wtedy mężczyzna opuścił sklep i uciekł w nieznanym kierunku. O zdarzeniu natychmiast powiadomiona została policja. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Jak nas poinformowali czytelnicy, mężczyzna miał wcześniej siedzieć na ławce przed sklepem i oczekiwać na dogodny moment do dokonania rozboju.
W wyniku prowadzonych czynności funkcjonariusze szybko ustalili sprawcę. Wczoraj mężczyzna został zatrzymany. Napastnikiem okazał się 21-letni mieszkaniec Zamościa. Co więcej, nie było to jedyne przestępstwo, którego w ostatnim czasie dokonał. Kilka dni przed rozbojem ukradł z jednego z lokali alkohol o wartości 600 złotych.
Zatrzymany został przetransportowany na przesłuchanie, gdzie usłyszał zarzuty. Policjanci wnioskują o jego tymczasowe aresztowanie. Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.
(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2016-11-22 14:06:31
Nie lepiej zutylizować?
o toto pere gierow dzwignal i dycha z dwojeczka kwalifikowana jako zbrodnia od 3 do 15 kto w tych czasach jeszcze dychy wali jak wszedzie kamery ale to to tam nic bardziej sie ciesze jak jakis obszczymur wala na pare zeta wykreci a prorok oznajmia ze to jest do 8 lat bo oszustwo nie ma ceny minimalnej teoretycznie za zeta tez do 8 lat i fajnie jak w kombajnie bo nienawidze scierwa co zasad nie ma i kreci kogo sie da
Jakbym był małolatem, albo używałbym ksywy (dawniej: nick) „Komendant”, to napisałbym, że jesteś głupi.
Ale nie napiszę bo mam sporo więcej wiosen na karku i nie używam ksywy „Komendant”.
ZNACZY JA WIEM O CO CI CHODZI TYLKO TEGO NIE ROZUMIEM