Co się stało w elektrowni atomowej Chmielnicki na Ukrainie? Państwowa Agencja Atomistyki uspokaja
10:40 06-01-2018
Jeden blok elektrowni jądrowej Chmielnicki w miejscowości Niecieszyn na Ukrainie został odłączony od sieci elektroenergetycznej 3 stycznia 2018 o godzinie 0:57. Lokalne media przekazały informację, że w elektrowni doszło do rozszczelnienia izolacji na jednym z obwodów systemu regulacji i ochrony.
– Informujemy, że nie miało to wpływu na bezpieczeństwo elektrowni. Według międzynarodowej skali INES poziom zdarzenia został zakwalifikowany jako najniższy – zerowy (brak wpływu na bezpieczeństwo). Zdarzenie nie spowodowało zagrożenia radiologicznego – czytamy w komunikacie PAA.
Jest zapewnienie, że nie doszło do skażenia radioaktywnego na terenie Polski.
2018-01-06 10:27:51
(fot. pixabay.com)
https://www.youtube.com/watch?v=2j_UnFkhXQ8
Czarnobyl tez początkowo był „pod kontrolą”.
Jakoś mi trudno uwierzyć w te zapewnienia w stylu radosnego socrealizmu
W prypeci też był wybuch o .1.35.i wmawiali Ukraińcy że wszystko jest ok a wyszło inaczej.
Nie wierzę w nic Ukrainie,narod fałszywyi skorumpowany.
Nie Ukraina, ale ZSRR! Zanim cokolwiek powiesz, musisz zrozumieć, o czym mówisz!
nic sie nie stało…. kochani nic się nie stało…. co tam jakieś 1mln lat skażenia na tle historii ziemi !!!
1986 tez wszystko mialo byc ok ????
Prawdy nie powiedzą bo przecież i tak z okna nie widać czy pyły w powietrzu są i że promieniują.
Rosja,ukraina jeden blok wschodni na wieki skazone korupcja i falszywoscia